Wielka drama o F-35, wgniatający w fotel teledysk DCS World i złe wieści dla graczy MSFS 2024. Od-lotowy przegląd symulatorów DM-a
Wracam z przeglądem symulatorów lotniczych! W dzisiejszym odcinku przybliżam nowy materiał z DCS World, który przyniósł wielką dyskusję wśród fanów gry, i niezbyt optymistyczne wieści dla użytkowników Microsoft Flight Simulatora 2024.
Po nieco zbyt długiej przerwie powracam z przeglądem symulatorów lotniczych. A okazja nadarzyła się nie byle jaka, bo studio Eagle Dynamics niespodziewanie ogłosiło, że pracuje nad realistycznym symulatorem samolotu F-35A Lightning II, czyli najnowocześniejszego myśliwca 5. generacji, który dopiero pojawi się w polskich Siłach Powietrznych jako F-35A „Husarz”. Zapowiedź wzbudziła ogromne kontrowersje w społeczności i rozgrzała internet do czerwoności. Skąd ta cała drama?
2025 and Beyond – końcówka filmu zwala z nóg i rodzi pytania
Jak co roku przełom grudnia i stycznia to okres, w którym studio Eagle Dynamics prezentuje efektowny teledysk „20xx and Beyond”. Przybliża w nim funkcje i moduły, jakie w przyszłości pojawią się w symulatorze DCS World. Końcówka zawsze należy do ujawnienia nowego samolotu bądź śmigłowca, nad którym właśnie trwają prace. W zeszłym roku był to ciepło przyjęty MiG-29A, używany również w Polsce, a w tym pokazano F-15C oraz… F-35A!
Dlaczego F-35 wzbudził taką sensację? Eagle Dynamics od lat zasłaniało się swoją polityką, że tworzy symulatory wyłącznie w oparciu o oficjalną, publicznie dostępną dokumentację, by zapewnić odpowiedni poziom realizmu. Z tego powodu studio skupiało się wyłącznie na starszych modelach, używanych maksymalnie 20 lat temu. Wszelkie prośby o stworzenie nowocześniejszej maszyny były zbywane argumentem o tajności każdej konstrukcji i braku oficjalnych materiałów źródłowych.
Supernowoczesny F-35, którego większość parametrów z oczywistych względów pozostaje ściśle tajna, jest więc zupełnym zaprzeczeniem dotychczasowej polityki i kompletną zmianą kierunku. W oficjalnym FAQ-u twórcy wspominają, że opierają się na „filmikach w sieci, wypowiedziach pilotów i prezentacjach podczas airshow / targów”. Wielu fanów zarzuca twórcom porzucenie dawnych ideałów i próbę zamiany symulatora DCS w bardziej złożoną wersję War Thundera. Pojawiają się też głosy o łatwym „skoku na kasę”, bo symulator znanego powszechnie samolotu z ogromnym ekranem dotykowym w kokpicie, używany w wielu krajach, z pewnością będzie sukcesem komercyjnym.
Rodzą się więc spekulacje na temat tego, skąd taka nagła zmiana kierunku. Plotki dotyczą słabej kondycji finansowej firmy i próbie podreperowania budżetu modnym samolotem, ale jego sprzedaż ruszy najwcześniej za 2-3 lata. Możliwa jest także opcja, że Eagle Dynamics otrzymało kontrakt wojskowy na wykonanie komputerowego symulatora F-35 do szkolenia pilotów z obsługi jego systemów. Wszak nie jest tajemnicą, że istnieje wojskowa wersja DCS – MCS Military Combat Simulator, a firma już wcześniej współpracowała przy takich projektach, np. przy A-10C. Z drugiej strony to mało prawdopodobne ze względu na ciągły związek ED z Rosją – w 2020 roku firma miała jedną z siedzib w nowoczesnym biurowcu w Moskwie.
Jest też trzecia strona medalu. Studio IndiaFoxtEcho, autorzy uproszczonej wersji F-35 dla Microsoft Flight Simulatora 2020/2024, potwierdziło, iż nie współpracuje z ED przy tym projekcie, i jednoczenie dodało, że wbrew pozorom F-35 jest całkiem nieźle udokumentowany, ponoć o wiele lepiej niż Eurofighter, który również zmierza do DCS World bez żadnych konrowersji. Na pewno przy niektórych elementach, jak możliwości radaru i innych sensorów, twórcy będą musieli trochę pofantazjować, ale cała reszta, łącznie z obsługą interfejsu panelu dotykowego, powinna odpowiadać rzeczywistości.
Dynamiczna kampania i Zimna wojna w Niemczech
Co jeszcze prezentuje film „2025 and Beyond”? Przede wszystkim dynamiczną kampanię, która powstaje już od kilku lat i ciągle nie wiadomo, kiedy się pojawi. Zobaczyliśmy też przebitki MiG-a-29 w malowaniu polskich Sił Powietrznych, który powinien trafić do nas w II kwartale tego roku. Dużo miejsca poświęcono nowej mapie Fulda Gap w Niemczech – najbardziej strategicznemu rejonowi w czasie zimnej wojny. Widać na niej zabytki Berlina, pozostaje więc pytanie, czy twórcy rozciągnęli mapę na wschód i czy zobaczymy na niej również jakieś bazy w Polsce? Data premiery na razie nie jest znana.
Razbam podsyca swoje tajemnice
Nowy rok nie przyniósł żadnego rozwiązania sporu pomiędzy Eagle Dynamics i studiem Razbam. Ich moduły, w tym bardzo popularny F-15E Strike Eagle, nadal nie otrzymują żadnych aktualizacji, a ich działanie w DCS stoi pod znakiem zapytania. CEO studia Razbam regularnie jednak chwali się na Twitterze pracami nad nowymi maszynami, w tym śmigłowcem Black Hawk i Mirage 2000D. Na jaką platformę? Czyżby MSFS? To pozostaje tajemnicą. Spekulacje internautów mówią o współpracy z MicroProse i Falconie 5. Sam CEO wklejał też screeny ze swojej „nauki” Falcona 4 BMS.
Oficjalną informację o tym mieliśmy ponoć poznać podczas ostatniego Tokyo Game Show. Na platformie X trwało wielkie odliczanie do „czegoś”, ale urwało się na cyfrze „4”. Zdjęcia ze stoiska Razbam na TGS pokazywały, że na tablicach reklamowych firmy widnieje logo MicroProse, które później, gdy impreza ruszyła, zaklejono taśmą. Czy firmy ostatecznie się nie dogadały? Przygotowują coś na później? Na razie nic nie wiadomo.
Microsoft Flight Simulator 2024 – proces naprawy nie będzie szybki
Ostatni raport deweloperów na temat błędów w Microsoft Flight Simulator 2024 wzburzył fanów gry korzystających z gogli VR. Pokazał on, że kluczowe błędy w trybie VR, jak brak belki z szybkim dostępem do opcji oraz niemożność obsługi tabletu EFB, zostaną naprawione dopiero w Sim Update 2, czyli najwcześniej w czerwcu! Również wtedy ma być usunięty istotny bug z zapychaniem się pamięci VRAM, który powoduje ogromne spadki w fps-ach. Na pierwszy duży patch, czyli Sim Update 1, poczekamy do marca, o ile nie będzie żadnych opóźnień.
Z lepszych wiadomości można odnotować fakt, że nasze rodzime studio Drzewiecki Design uaktualniło swoje flagowe produkty: w tym lotnisko EPWA w Warszawie i Warsaw Landmarks do MSFS2024, a zaawansowane prace trwają nad zupełnie nową wersją Krakowa dla MSFS (zapewne do obu wersji). Microsoft zdjął też zakaz pokazywania uzbrojenia w samolotach dostępnych w sklepiku Marketplace i wiele maszyn powinno otrzymać wkrótce update’y dodające „dekoracyjne” pociski i bomby.
W tym cyklu DM, czyli Dariusz Matusiak, przybliża najciekawsze wieści ze świata symulatorów lotniczych. DCS World? MSFS 2020/2024? A może coś zupełnie innego z tej tematyki? Dobrze trafiliście.
Rzućcie również okiem na poprzednie Od-lotowe przeglądy DM-a:
- Powrót LHX, Airbus kontra Boeing w MSFS, panika w VR. Od-lotowy przegląd symulatorów DM-a
- Wysyp premier, Duke i kłótnie w DCS - Od-lotowy przegląd symulatorów lotniczych DM-a
- Najnowsze gry o lataniu w stylu lat 90. i Władcy Przestworzy na monitorze. Pierwszy od-lotowy przegląd symulatorów DM-a