Remake Wiedźmina bez nowych dialogów? CDP jeszcze nie dzwonił do angielskiego Geralta
Aktor grający Geralta w angielskim wydaniu pierwszego Wiedźmina może nie powrócić do roli w remake'u - chyba że produkcja jest jeszcze w zbyt wczesnej fazie, by twórcy myśleli już o nagrywaniu dialogów.
Remake pierwszego Wiedźmina może obejść się bez nowych dialogów, przynajmniej w anglojęzycznej wersji gry. Wygląda bowiem na to, że CD Projekt nie skontaktował się (jeszcze?) z Dougiem Cockle’em, który użyczył głosu Geraltowi w oryginalnym zachodnim wydaniu gry (oraz jej kontynuacji, a także w „trójce”).
Robert Purchese z serwisu Eurogamer przeprowadził rozmowę ze wspomnianym aktorem głosowym w trakcie najnowszego odcinka podcastu One-to-one. Cockle przyznał, że chętnie ponownie wcieliłby się w białowłosego wiedźmina w nowej wersji pierwszej części polskiego cyklu.
Jednakże na razie polski deweloper nie skontaktował się z nim i w efekcie Amerykanin wie o remake’u tylko tyle, ile oficjalnie ujawniła Grupa CD Projekt w ramach zapowiedzi w październiku: gra powstaje na silniku Unreal Engine 5 i odpowiada za nią studio Fool’s Theory.
Należy pamiętać, że projekt Canis Majoris (pod taką kodową nazwą poznaliśmy odświeżenie oryginalnego Wiedźmina) jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie produkcji. Ba, tytuł ma się ukazać już po debiucie nowej wiedźmińskiej sagi – którego możemy się spodziewać najwcześniej w 2025-2026 roku – i wykorzystać technologię opracowaną na jej potrzeby.
Niewykluczone więc, że CD Projekt jeszcze skontaktuje się z Dougiem Cockle’em. Oczywiście równie dobrze może się okazać, że twórcy ponownie nagrają kwestie dialogowe Geralta tym razem z innym aktorem głosowym (choć fani mogliby zareagować negatywnie na taką zmianę). Nie da się też całkowicie wykluczyć opcji, iż wykorzystane zostaną nagrania dialogów z pierwowzoru. Czekamy na oficjalne informacje.
Może Cię zainteresować:
- Next-genowy update Wiedźmina 3 wreszcie z datą premiery
- Konflikt ludzi i elfów na nowym zwiastunie Wiedźmina: Rodowodu krwi