W next-genowym Wiedźminie 3 pogłaszczecie Płotkę, to tylko jedna z wielu miniatrakcji
Głaskanie Płotki, naprawiony most i ręcznik w ekwipunku to tylko kilka ciekawostek dodanych w next-genowej wersji Wiedźmina. Przedstawiamy parę ukrytych detali.
Premiera next-genowej wersji gry Wiedźmin 3: Dziki Gon jest doskonałą okazją do tego, aby po raz kolejny przeżyć przygody na wiedźmińskim szlaku, zagrać w Gwinta, napić się z Lambertem i Eskelem i po prostu dobrze się bawić (chyba że też mierzycie się z problemami). Aktualizacja wprowadziła sporo zmian, ale znaczna część z nich nie została przybliżona przez studio CD Projekt RED. Dlatego też odkrywanie tych detali jest ciekawostką samą w sobie. Przedstawiam kilka drobiazgów, o których mogliście nie mieć pojęcia.
Koń – najlepszy przyjaciel wiedźmina
Płotka przedstawiona w trzeciej odsłonie Wiedźmina stała się gwiazdą wielu memów – głównie za sprawą jej zamiłowania do patrzenia na świat z góry, to znaczy z dachów chat. Koń w grze służy nam jako środek transportu, możemy przyczepić do niego zdobyte trofeum i przechowuje dla nas większą liczbę przedmiotów, o ile założyliśmy na swego dzielnego rumaka juki. Koń zatem jest bardzo pomocny, dlatego szkoda, że nie można mu jakoś okazać swojej wdzięczności, prawda? Teraz już można. Wystarczy podejść do Płotki i przytrzymać przycisk skoku, a Geralt z czułością pogłaska swego towarzysza.
Pozostałe detale
Okazywanie czułości Płotce to tylko jeden z wielu ukrytych smaczków w grze. Nie chciałem poprzestać tylko na tym, więc wyszukałem kilka innych drobnych detali, o których mogliście nie wiedzieć.
Pamiętacie długie i miejscami niezbyt proste zadanie, w którym Hattori z Novigradu obiecuje nam wspaniały miecz? Po jego wykonaniu często okazywało się, że ta legendarna broń nie jest tak dobra, jak ta, którą nosiliśmy aktualnie na plecach. Podobnie było z mieczem Ostrze Zimy, które wręczał nam Crach An Craite, zachwycający się potęgą tego ostrza. Teraz na szczęście statystyki obu tych broni skalują się wraz z rozwojem postaci, podobnie jak legendarny miecz Aerondight. Na dodatek ostrza posiadają po trzy miejsca na runy, więc w rezultacie w końcu stały się bardziej przydatne.
Skoro już przy uzbrojeniu jesteśmy, to warto zaznaczyć, że Iris, szabla, którą może nam wręczyć Olgierd Von Everec, posiada inny wygląd pochwy. Natomiast kowal w Novigradzie nie chwali się już tym, że posiada najlepsze miecze.
Na Skellige, a konkretnie na wyspie Eldberg, znajdował się zniszczony most, który można było pokonać jedynie przeskakując przez niego. Niestety czynność ta często kończyła się tym, że Geralt skakał w pustą przestrzeń, która się w nim znajduje. Okazuje się, że po aktualizacji nie ma już tego problemu, bo most został naprawiony.
Jeśli chodzi o pozostałe drobiazgi, to ciekawostką jest również to, że teraz w ekwipunku można posiadać ręcznik, którym Geralt przewiązywał się w pasie, a także niewielką latarnię, która oświetla drogę.
Trafiliście na jakieś ciekawostki, których nie było w grze przed aktualizacją? Jeśli tak, to podzielcie się nimi w komentarzach.