Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 lutego 2025, 18:12

autor: Kamil Kleszyk

W niecałe 24 godziny KCD 2 sprzedało się tak dobrze jak „jedynka” w 8 dni. Wydawca Manor Lords pogratulował Warhorse „stworzenia naprawdę niesamowitej gry”

Studio Warhorse pochwaliło się sprzedażą Kingdom Come: Deliverance 2. Co ciekawe, aby osiągnąć obecny wynik „dwójki”, pierwsza odsłona potrzebowała przeszło tygodnia.

Źródło fot. Deep Silver
i

Od premiery Kingdom Come: Deliverance 2 minął zaledwie jeden dzień, a deweloperzy z Warhorse Studios już mają duży powód do świętowania. Okazuje się bowiem, że kontynuacja hitu z 2018 roku sprzedała się już w ponad milionie kopii. Tę świetną wiadomość przekazali sami twórcy za pośrednictwem serwisu X.

Na wpis zareagował globalny menadżer ds. PR w Warhorse Studios, Tobias Stolz-Zwilling. Oprócz pochwał w kierunku fanów, w swoim poście deweloper podkreślił, że wspomniany wyżej kamień milowy został osiągnięty w niecałe 24 godziny (niewątpliwie brane pod uwagę są także preordery).

Przy okazji warto zauważyć, że aby osiągnąć taki sam wynik, pierwsze Kindgom Come potrzebowało 8 dni.

Obojętny wobec udanego debiutu KCD2 nie pozostał również wydawca Manor Lords, firma Hooded Horse. Opublikowała ona w sieci wpis, w którym pogratulowała naszym sąsiadom „stworzenia naprawdę niesamowitej gry”. Ponadto pokuszono się o drobny żart:

Mój szef teraz wie, że „straciłem poczucie czasu w średniowiecznych Czechach", to dobra wymówka.

Hooded Horse to niejedyny przedstawiciel branży, który złożył gratulacje twórcom KCD2. Oprócz amerykańskiej korporacji zrobiły to również studia: CD Projekt Red, GSC Game World, 11 bit studios, Bohemia Interactive. Dobry start średniowiecznego RPG-a podsumował także twórca gier z serii Fallout, Chris Avellone.

  1. Recenzja gry Kingdom Come Deliverance 2 – wszystko, co było wspaniałe w KCD, tu jest tak samo dobre lub jeszcze lepsze

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej