autor: Miriam Moszczyńska
W Elden Ring rodzi się legenda. Let me solo her to nowy Leroy Jenkins
Nie każdy ma w sobie to, czego potrzeba, aby zostać legendą. Jednak są takie wyjątki,jak Let me solo her, który nie tylko służy pomocą innym graczom w Elden Ring, ale i stał się ulubieńcem społeczności.
Niewielu jest takich graczy, którzy zapisują się w historii gier swoimi czynami. Najpopularniejszym z nich jest zapewne znany z World of Warcraft Leroy Jenkins. Teraz może on mieć swojego następcę. Wśród społeczności Elden Ring od niedawna głośno jest o graczu Let me solo her, który dzielnie wspomaga innych w pojedynku z Malenią.
Rise, Jarnished!
Kim jest Let me solo her? Cóż, jest to gracz o budowie ciała typu A, którego inni użytkownicy mogą przyzwać do swojej gry tuż przed pojedynkiem z Malenią – bossem uznawanym za jednego z najtrudniejszych w Elden Ring.
To nie ma jednak znaczenia dla Let me solo her – wkracza on bowiem na pole walki odziany jedynie bieliznę i... garnek na głowie. Jego bronią są dwie katany. Bohatera w akcji możecie zobaczyć poniżej.
Póki co nie pojawiło się wielu naśladowców Let me solo her, choć możemy się spodziewać, że ktoś taki w końcu nadejdzie. Jeden z użytkowników stworzył nawet model 3D inspirowany legendarnym wojownikiem, w którym staje on twarzą w twarz z Radhanem (choć w tej walce zamiast graczy, lepiej jest skorzystać z pomocy NPC).
Może Cię zainteresować:
- Elden Ring – poradnik do gry
- Elden Ring na wesoło. Oto historia gry w postaci memów
- Recenzja gry Elden Ring – otwarty świat śmierci wart
Gracz, który stał się legendą
Każda społeczność ma swoje wewnętrzne żarty, które zrozumieją jedynie ci, którzy w daną grę zagrali. Nie inaczej będzie zapewne z Let me solo her, który już teraz wśród fanów Elden Ring urósł do rangi żywej legendy.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że pierwszy wpis o bohaterze pojawił się zaledwie 2 dni temu. Sytuacja szybko nabrała tempa, a społeczność tworzy fanarty, czy też wyraża swój podziw poprzez memy.
Nie zabrakło również filmów, w których gracze wraz z Let me solo her przekraczają żółtą mgłę, prowadzącą prosto do pojedynku z Malenią, a następnie podziwiają, jak bohater samodzielnie pokonuje przeciwniczkę (w końcu taka jest jego wola). Kilka prac stworzonych w hołdzie legendy możecie zobaczyć poniżej.
Prac stworzonych przez fanów Elden Ring jest oczywiście o wiele więcej i zapewne jeszcze niejedno dzieło inspirowane legendarnym Let me solo her powstanie. W każdym razie tutaj znajdziecie kartę tarota z bohaterem, więcej fanartów oraz relację jednego z graczy, którym Let me solo her pomógł podczas walki. Pozostaje tylko powiedzieć, że prawdziwa legenda żyje wśród nas.