Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 marca 2025, 14:52

W Battlefield 7 może powrócić kontrowersyjna mechanika. Wyciekły gameplaye z testów nowej mapy

Trwają testy w Battlefield Labs, a dzięki kolejnym wyciekom wiadomo już, jakie elementy mogą zagościć w grze Battlefield 7. Wśród nich znalazła się mechanika „3D spotting” oraz mapa osadzona na Gibraltarze.

Źródło fot. Electronic Arts.
i

W nadchodzącej odsłonie cyklu Battlefield może powrócić przydatny, choć dla wielu kontrowersyjny element gameplayu. Zdaniem użytkownika serwisu Reddit o pseudonimie error_point studio EA DICE testuje mechanikę „3D spotting” w ramach programu „Battlefield Labs”. Wyciek informacji ujawnił również nową mapę („Battery”) oraz fragmenty rozgrywki.

  • „3D spotting” po raz pierwszy mogliśmy zaobserwować w grze Battlefield 2142. Pozwalał on nie tylko na ujawnienie pozycji wroga pozostałym członkom zespołu, ale też na pewien czas umieszczał znak nad przeciwnikiem w interfejsie graczy oraz pokazywał jego położenie na minimapie. Samo testowanie mechaniki w „Battlefield Labs” nie jest jeszcze potwierdzeniem, że zostanie ona finalnie użyta przez twórców.
  • Wyciek informacji zdradził również, że w grze Battlefield 7 może pojawić się mapa osadzona w miejskiej zabudowie Gibraltaru. Lokacja zatytułowana „Battery” nawiązuje do oficjalnej grafiki koncepcyjnej udostępnionej we wrześniu zeszłego roku. Do sieci trafiły fragmenty rozgrywki z playtestów wersji alfa – pomimo kiepskiej rozdzielczości pozwalają one „rzucić okiem” na dynamiczne starcia, wąskie uliczki czy wysokie budowle zachęcające do testowania systemu destrukcji.

Na ten moment o nadchodzącej strzelance, potocznie nazywanej Battlefieldem 7 (lub Battlefieldem 6 – zależnie od przyjętej numeracji), wiemy relatywnie niewiele, a większość informacji pochodzi z przecieków. Według planów Electronic Arts tytuł powinien jednak zadebiutować przed 1 kwietnia 2026 roku.

Krzysztof Kałuziński

Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

więcej