Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 października 2024, 17:54

Ubisoft może zostać wykupiony przez chiński Tencent. Giełda już na to zareagowała

Według raportu Bloomberga rodzina Guillemot i Tencent rozważają prywatyzację Ubisoftu. Giełda zareagowała na tę wiadomość sporym wzrostem wartości akcji francuskiej firmy.

Źródło fot. Ubisoft
i

W tym fatalnym dla Ubisoftu okresie zapoczątkowanym przez zapaść na giełdzie po premierze Star Wars: Outlaws, być może wreszcie pojawiło się światełko w tunelu. Według najnowszych doniesień bowiem rozważane jest wykupienie wszystkich udziałów firmy tak, aby przekształcić ją w prywatną spółkę.

Plany rodziny Guillemot i Tencentu

Za przekazanie informacji odpowiedzialny jest serwis Bloomberg, który uzyskał je od anonimowych osób. Jak czytamy w raporcie, założyciele Ubisoftu, rodzina Guillemot, oraz chiński gigant Tencent prowadzą obecnie dyskusje dotyczące przyszłości firmy. Jedną z wyłożonych na stół opcji ma być właśnie jej prywatyzacja.

Warto tutaj zaznaczyć, że rodzina Guillemot posiada obecnie 14% udziałów w Ubisofcie, a z kolei Tencent ma ich 10%. Co ciekawe, pomysł prywatyzacji nie jest niczym nowym, gdyż niedawno domagali się tego również inni inwestorzy.

W raporcie zwrócono jednak uwagę, iż rozmowy są na „wczesnym etapie” i nadal nie ma pewności, czy porozumienie zostanie osiągnięte. Ponadto rozważane są również inne alternatywy.

Na tę chwilę ani Ubisoft, ani Tencent nie odniosły się publicznie do artykułu Bloomberga.

Wzrost wartości akcji

Co ciekawe, tylko tyle wystarczyło, aby wywołać spore poruszenie na giełdzie. Na przestrzeni jednego dnia wartość akcji francuskiej firmy wzrosła aż o 30% i w chwili pisania tego tekstu wynosi 13,87 euro.

Źródło: Google - Ubisoft może zostać wykupiony przez chiński Tencent. Giełda już na to zareagowała - wiadomość - 2024-10-04
Źródło: Google

Informator o ksywce JorRaptor, który w przeszłości przekazywał informacje dotyczące Ubisoftu, zwrócił za to uwagę na fakt, że prywatyzacja firmy prawdopodobnie oznaczać będzie spore zwolnienia pracowników, co zostało skomentowane przez Toma Hendersona, właściciela serwisu Insider Gaming. Zgodził się on z jego tezą i stwierdził, że nie będzie zdziwiony, jeśli z pracą pożegna się 30–40% osób. Z czasem dowiemy się pewnie, czy jego szacunki były trafne.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej