Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 kwietnia 2025, 20:59

autor: Michał Harat

Star Wars: Outlaws wkrótce odkryje swoją przyszłość przed fanami Gwiezdnych wojen. Ubisoft jest gotowy zaprezentować dodatek z kultowym piratem z Wojen klonów

Drugie fabularne rozszerzenie do Star Wars: Outlaws, A Pirate’s Fortune, zostanie oficjalnie zaprezentowane 18 kwietnia podczas Star Wars Celebration Japan. Wydarzenie to przyniesie także sporo innych wieści.

Źródło fot. Ubisoft
i

Star Wars: Outlaws wkrótce o sobie przypomni. 18 kwietnia podczas wydarzenia Star Wars Celebration Japan Ubisoft oficjalnie zaprezentuje drugie fabularne rozszerzenie do gry A Pirate’s Fortune.

W ramach przypomnienia – w nadchodzącym owego dodatku Kay Vess, znana już w przestępczym półświatku „odległej galaktyki”, zostanie wciągnięta przez Hondo Ohnakę (dobrze znanego fanom serialu Wojny klonów) w konflikt z bezwzględną grupą kosmicznych piratów. Pierwotnie DLC zostało zapowiedziane na maj tego roku. Na grafice udostępnionej przez deweloperów możemy zobaczyć wspomnianego pirata oraz kapsułę ratunkową ściganą przez wrogie myśliwce.

Wydarzenie może być ważnym momentem nie tylko dla fanów SW: Outlaws. W programie eventu znalazły się bowiem również panele poświęcone filmowi The Mandalorian & Grogu (premiera w maju 2026 r.), serialowi Star Wars: Visions (Volume 3), a także nowej taktycznej grze turowej tworzonej przez Bit Reactor i Respawn Entertainment.

Ubisoft potwierdził również niedawno, że SW Outlaws trafi na Nintendo Switch 2 – podobny los czeka pewnie także dodatek.?18 kwietnia możemy spodziewać się daty premiery DLC oraz nowych konkretów dotyczących dalszego rozwoju tytułu (w planach jest ponoć jeszcze co najmniej jedno rozszerzenie).

Warto dodać, że w ostatnim czasie Star Wars Outlaws otrzymało także hotfix 5.3 na PC, poprawiający działanie gry na kartach Nvidii – aktualizacja skupia się na stabilności i wydajności.

Michał Harat

Michał Harat

Ukończył filologię polską ze specjalnością dziennikarską na UG. W grach zakochał się w wieku 4 lat, kiedy starszy kuzyn włączył mu zakurzonego Pegasusa. Pierwszy tytuł – Wolfensteina 3D – przeszedł w piwnicy swojego kumpla z zerówki (jego ojciec trzymał tam przestarzałego peceta). Dziś gra już niemal wyłącznie na konsolach, głównie na Switchu i PlayStation, ale ma też sporo retrosprzętu, na którym nadrabia to, co go ominęło za dzieciaka. O każdej produkcji soulsborne mówi, że „to dobra gra, być może najlepsza”. W wolnym czasie czyta książki, które nikogo nie interesują i chodzi na siłownię. Jest fanem mangi Berserk i filmów od wytwórni A24.

więcej