autor: Bartosz Świątek
Twórcy Kingdom Come Deliverance kupieni przez THQ Nordic
Czeska firma Warhorse Studios została przejęta przez wydawcę THQ Nordic. Przedmiotem transakcji była też własność intelektualna należąca do dewelopera, czyli marka Kingdom Come: Deliverance.
W SKRÓCIE:
- firma THQ Nordic nabyła Warhorse Studios;
- transakcja opiewa na kwotę 42,8 mln euro (ok. 185 mln zł);
- wraz ze studiem THQ przejęło również markę Kingdom Come: Deliverance;
- deweloper ma operować pod tym samym kierownictwem i zachować dużą swobodę twórczą.
Czeska firma Warhorse Studios – znana ze stworzenia historycznej gry RPG Kingdom Come: Deliverance – została wykupiona przez wydawcę THQ Nordic. Przedmiotem umowy jest 100% udziałów. Obejmuje ona również należącą do dewelopera własność intelektualną, w tym prawa do marki KC:D. Wstępna cena zakupu wyniosła 42,8 mln euro (ok. 185 mln złotych), co odpowiada 33,2 mln euro w gotówce i bez zadłużenia. 2,4 mln euro z kwoty wypłaconej deweloperom miało postać udziałów THQ Nordic.
Dołączenie do rodziny THQ Nordic jest ważnym kamieniem milowym dla naszego studia. Zaczęliśmy jako mały start-up z garstką pracowników, którzy byli wystarczająco entuzjastycznie nastawieni, aby dołączyć do tego ambitnego projektu. Umiejętności członków zespołu, zaufanie i pomoc naszego głównego inwestora oraz pasja fanów, którzy wspierali rozwój Kingdom Come: Deliverance poprzez kampanię Kickstarter, pozwoliły nam osiągnąć poziom międzynarodowy. Wierzymy, że wsparcie ze strony THQ Nordic da nam dodatkowy impuls do realizacji naszej misji, polegającej na dostarczaniu ekscytujących gier naszym klientom i przesuwaniu granic tego, co jest możliwe w branży gier – powiedział Martin Fryvaldsky, prezes Warhorse Studios.
Studio będzie działało pod egidą Koch Media, jednak ma nadal operować niezależnie. Założyciele Daniel Vavra i Martin Klima zachowają swoje stanowiska, podobnie jak cytowany powyżej prezes.
Warhorse Studios jest jednym z wiodących niezależnych studiów w Europie i jestem dumny, że mogę powitać je w grupie THQ Nordic. Kingdome Come: Deliverance, które sprzedało się już w ponad dwóch milionach egzemplarzy, okazało się wielkim sukcesem od czasu premiery dokładnie rok temu. Z niecierpliwością czekam na dalszą współpracę z założycielami, którzy przez wiele lat będą nadal zarządzać studiem w warunkach dużej swobody twórczej – stwierdził Lars Wingefors, prezes THQ Nordic.
THQ Nordic konsekwentnie poszerza swój katalog wydawniczy i zdaje się być mocno zainteresowane historycznymi grami RPG – w listopadzie zeszłego roku firma nabyła drugą dużą markę tego typu, czyli Expeditions, za której rozwój odpowiada studio Logic Artists. Na liście zakupów Szwedów w ostatnim czasie znalazły się również marki z „zupełnie innej bajki”, takie jak Carmageddon czy Outcast.
Jak dotychczas, jedyną grą Warhorse Studios jest Kingdom Come: Deliverance. W tytule tym wcielamy się w niejakiego Henryka – syna kowala z niewielkiej wsi – i eksplorujemy targany konfliktem kawałek średniowiecznych Czech. Produkcja zebrała solidne recenzje i sprzedała się bardzo dobrze. W styczniu deweloperzy subtelnie zasugerowali, że pracują nad kontynuacją. Pozostaje mieć nadzieję, że w jej przypadku THQ Nordic uda się uniknąć kontrowersji podobnych tym, jakie towarzyszą zbliżającej się strzelance Metro Exodus.
