Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 grudnia 2024, 08:27

autor: Kamil Kleszyk

Twórcy Baldur’s Gate 3 droczą się z graczami w kwestii „następnej gry Larian”. Zabawę popsuł sam Swen Vincke, obiecując, że produkcja „będzie taka duża”

Larian Studios przygotowało zabawny świąteczny materiał, w którym niemal ujawniło swoją kolejną produkcję. Niemal.

Źródło fot. Larian Studios.
i

Aby umilić fanom oczekiwanie na Święta Bożego Narodzenia, twórcy Baldur’s Gate 3, Larian Studios, przygotowali swoją wersję kalendarza adwentowego. Chcąc jednak dowiedzieć się, jakie skarby deweloperzy ukryli pod poszczególnymi okienkami, należy wykonać proste zadanie polegające na ułożeniu obrazka z rozsypanych puzzli. Uczyniwszy to, zobaczymy konkretne niespodzianki.

Kalendarz adwentowy Larian Studios

Pierwszą z nich jest film, w którym członkowie wszystkich oddziałów Larian rozsianych po całym świecie (w tym tego znajdującego się w Warszawie) składają życzenia świąteczne. Najciekawszy jest moment, w którym deweloperka Aoife Wilson wyciąga spod choinki prezent opatrzony napisem: „Następna gra Larian”. Zanim jednak ujawniła, co znajduje się w środku, do akcji wkroczył szef studia, Swen Vincke, który wyrywał Wilson pakunek, zanim zdążyła go ona otworzyć.

Ta rzecz potrzebuje dużo więcej czasu na przygotowanie. Gdy już będzie gotowa, będzie taaaaka duża. Na razie będziecie musieli poczekać – tłumaczył deweloper.

No cóż, nie pozostaje nam zatem nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać na ujawnienie tajemniczego projektu, który wedle niedawnych wypowiedzi twórcy może zadebiutować w 2028 lub 2029 roku.

Warto również wspomnieć, że to nie pierwszy raz, kiedy Vincke wspomina o rozmiarach swojej najnowszej gry. Podczas zeszłorocznego The Game Awards deweloper również określił produkcję mianem „wielkiej”. Ponadto dodał, że przesunie ona wiele granic.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej