autor: Łukasz Szliselman
Tomb Raider: Definitive Edition na PS4 kontra wersja PC
Jak prezentuje się Tomb Raider: Definitive Edition na PlayStation 4 w zestawieniu z wersją PC? Różnice możemy wyraźnie dostrzec oglądając porównanie grafiki obu wydań opublikowane przez serwis Eurogamer. Czy edycja „definitywna” faktycznie oferuje najwięcej?
Serwis Eurogamer przygotował kilka ciekawych zestawień porównujących grafikę generowaną w grze Tomb Raider w edycjach na poszczególne platformy sprzętowe. Dzięki nim możemy przekonać się m.in., czym różni się Tomb Raider: Definitive Edition od wydanej w ubiegłym roku wersji PC. Przypomnijmy, że Tomb Raider: Definitive Edition nie jest jedynie prostą konwersją – a przynajmniej tak twierdzą twórcy, studio United Front Games. Zobaczmy zatem, jak Tomb Raider: Definitive Edition wypada w porównaniu z edycją pecetową na maksymalnych detalach. Jako że gra prezentuje się nieco lepiej na PlayStation 4 niż na Xboksie One, to właśnie konsola firmy Sony posłuży tu za wzór.
Na potrzeby konsol nowej generacji Lara Craft doczekała się poważnego liftingu. Cała jej głowa została przemodelowana w wyższej rozdzielczości, włosy zyskały własną fizykę dzięki technologii TressFX 2.0, a skóra bohaterki otrzymała realistyczne oświetlenie za sprawą tajemniczo brzmiącego rozproszenia podpowierzchniowego. A przecież nowa Lara to tylko początek całościowych poprawek graficznych obecnych w Definitive Edition. Nextgenowy Tomb Raider może pochwalić się również bardziej wiarygodnym zachowaniem roślinności oraz ruchomych elementów ekwipunku panny Croft (np. łuku czy czekana).
Z drugiej strony wersjom konsolowym brakuje tesselacji obiektów (tj. odbywającego się w czasie rzeczywistym procesu zagęszczania siatki wielokątów, dzięki czemu modele stają się dokładniejsze). Również niektóre tekstury wydają się mieć niższą rozdzielczość niż te na PC. Poza tym najmocniejsze blaszaki są w stanie wyświetlić obraz w oszałamiającej rozdzielczości 4K (czterokrotnie wyższej niż 1080p) oraz wykorzystać nieobecną na konsolach technologię SSAA (supersampling).
Ogólnie rzecz biorąc, zarówno konsolowa Definitive Edition, jak i wersja PC ma swoje plusy i minusy, choć to ta pierwsza całościowo prezentuje się lepiej. Dziwi tylko fakt, że twórcy postanowili nazwać nextgenową edycję Tomb Raider „definitywną” – wszak nie oferuje ona wszystkich fajerwerków graficznych, na jakie mogą sobie pozwolić pecetowcy. Natomiast jeśli chcecie przekonać się, jakie różnice w wydajności w Tomb Raider: Definitive Edition występują pomiędzy wydaniem na PS4 a XONE, zajrzyjcie do tego newsa.