W Microsoft Store dostrzeżono pecetową wersję Tomb Raider: Definitive Edition. Gracze chcą tego wydania na Steamie
Tomb Raider: Definitive Edition zostało dostrzeżone w sprzedaży na PC. Ta wersja dostępna jest tylko w Microsoft Store.
Crystal Dynamics najwidoczniej wzięło pecetowych graczy z zaskoczenia i wypuściło Tomb Raider: Definitive Edition w wersji na blaszaki. Stało się to bez żadnych zapowiedzi – tytuł został tak po prostu udostępniony do sprzedaży w Microsoft Store.
Osobom, które nie wiedzą lub nie pamiętają, czym jest Definitywna Edycja, przypominamy – to odświeżone wydanie reebota serii z 2013 roku, które swoją premierę miało niecały rok później, 28 stycznia 2014 r. Pierwotnie wypuszczone zostało ono tylko na konsole PlayStation 4 i Xbox One, a wydawca twierdził, że nie ma w planach wydania wersji na PC.
Definitive Edition poza wszystkimi dodatkami oferuje przede wszystkim ulepszoną oprawą graficzną. Przemodelowana została twarz Lary, włosy otrzymały nową fizykę, a skóra lepsze oświetlenie. Zmian doczekało się również otoczenie, np. bardziej wiarygodnie zachowującą się roślinność. Jednak w ostatecznym rozrachunku nowa wersja wypada różnie, a gracze zwracali uwagę, że w niektórych momentach pecetowe wydanie nadal prezentuje się lepiej.
Jeżeli nie mieliście jeszcze okazji zagrać, może to być dobra okazja pod warunkiem, że nie odrzuca was Microsoft Store. Grę możecie nabyć tam za 79,99 zł. Gracze na reddicie zwracają również uwagę, że w przypadku posiadania cyfrowej kopii na Xboxie, wersję PC otrzymacie za darmo. Niewiadomą pozostaje to, czy doczekamy się wydania tej wersji gry na Steamie, chociaż gracze się go domagają. Możliwe, że i w tym przypadku wydawca postanowi nas zaskoczyć.
Jeżeli jednak posiadacie już pierwotne wydanie z 2013 roku, to osobiście uważam, że nie warto. Zmian jest na tyle mało, że niewiele w tym przypadku stracicie.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!