„To złamie ludziom serca”. Deweloper twierdzi, że studio Toys for Bob anulowało 2 gry, w tym piątą odsłonę kultowej serii Crash Bandicoot
Jeśli czekaliście na powrót Crasha Bandicoota, a konkretnie na Crasha 5 – mamy dla Was złe wieści. Podzielił się nimi jeden z byłych pracowników studia Toys for Bob.
Czarne chmury wciąż wiszą nad Toys for Bob, firmą, która odświeżyła trylogię Spyro (Reignited Trilogy) i stworzyła Crasha Bandicoota 4. Po tym, jak Microsoft przejął Activision Blizzard, a Toys for Bob wraz z nim, zwolniono 86 pracowników. W efekcie studio przeszło na niezależność i zawarło osobną umowę z Microsoftem. Wprawdzie nie ujawniono, jakiej gry dotyczyła, ale nastroje były dosyć optymistyczne, a niektórzy oczekiwali, że powstanie Crash Bandicoot 5. Niestety, nadzieje na „piątkę” rozwiał były pracownik studia, Nicholas Kole.
W weekend poinformował on w serwisie X, iż Toys for Bob skasowało grę o kodowej nazwie „Project Dragon”. Jako że „smok” budził skojarzenia z serią Spyro, fani dopytywali się, czy chodzi o nową produkcję z ikonicznym fioletowym gadem w roli głównej. Kole odpowiedział:
To nie jest Spyro, ale pewnego dnia ludzie usłyszą o Crashu 5, którego nie było, i to złamie im serca.
Kole doprecyzował, że „Project Dragon” miał być lekkim, multiplayerowym, sandboxowym RPG z elementami survivalu, przygotowywanym we współpracy ze studiem Phoenix Labs.
Cała sytuacja jest o tyle smutna, że seria Crash Bandicoot cieszy się sporą popularnością. Dość powiedzieć, iż N. Sane Trilogy sprzedało się bardzo dobrze – do lipca rozeszło się 20 milionów kopii – a Crash Bandicoot 4 dotarł do 5 milionów nabywców. Najwyraźniej to nie wystarczyło.
Wszystko wskazuje zatem na to, że studio Toys for Bob pracuje obecnie nad nową grą z cyklu Spyro.