Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 22 grudnia 2022, 13:54

Gracz MMO zabił się 300 razy, by zdobyć to osiągnięcie

Niektórzy są gotowi zginąć wiele razy, by osiągnąć swoje cele. Czasem tylko w wirtualnym świecie MMORPG, ale to i tak spore poświęcenie.

Źródło fot. CipSoft.
i

Niektóre osiągnięcia w grach wymagają wykonania trudnych lub wręcz wstydliwych czynności. Inne to kwestia uporu i szczęścia. Do takich na pewno należy osiągnięcie z Tibii, dla którego gracz o pseudonimie „Ia Goh” zginął 300 razy (via Reddit).

Prawdziwe oblicze

Być może nie byłoby to konieczne, gdyby nie jeden problem. Przez ponad dekadę społeczność Tibii nie odkryła sposobu na zdobycie „aczika” „His True Face”. Jest to nagroda za stanięcie do walki z Armeniusem i – zgodnie z nazwą – poznanie jego prawdziwej (tj. wampirzej) twarzy.

Szkopuł w tym, że wymaga to sprawienia, by gra przeniosła nas do piwnicy z tym niegodziwcem. Gracze są przekonani, że szansa na to zwiększa się przy wykonywaniu pewnych zadań – albo wystarczy wejść do karczmy Armeniusa. Jednak nadal nikt nie odkrył gwarantowanego sposobu na stanięcie z nim twarzą w twarz.

Tak więc zdobycie tego osiągnięcia to nie kwestia zdolności gracza. Po prostu trzeba być bardzo upartym, by w końcu dopisało nam szczęście. Bardzo dużo szczęścia, sądząc po opisywanej sytuacji.

Wielkie (i zbędne) poświęcenie

Niewiedzę graczy aż nazbyt widocznie pokazuje to przykład Ia Goh. 300 śmierci gracza (widoczne na jego profilu) to efekt czterech dni zgonów potrzebnych do obniżenia poziomu postaci do 6. i 34 powrotów do Rookgardu (lokacji startowej). Wszystko po to, by wielokrotnie wykonać zadania Blood Brothers oraz The Way to Yalahar, które mają zwiększać szansę na przeniesienie do piwnicy Armeniusa.

Można się zastanawiać, czy Ia Goh nie mógł oszczędzić sobie czasu. Podobno po wykonaniu wspomnianych zadań wystarczy wchodzić do karczmy, aż zostaniemy teleportowani. Nie ma więc potrzeby degradowania swojej postaci i podejmowania się tych questów.

Inna sprawa, że nawet z tym sposobem niektórzy internauci potrzebowali tygodni na zdobycie tego osiągnięcia, a niektórzy nie dostali go po latach gry. Zresztą pierwsze nagranie pokazujące skuteczność tej metody pojawiło się w… grudniu 2021 roku. Czy wspomniałem, że „His True Face” dodano w 2010 roku?

W każdym razie wytrwałość i (jakkolwiek zbędne) poświęcenie Ia Goh zostały nagrodzone. Po czterech dniach udało mu się zdobyć osiągnięcie do swojej kolekcji. Sądząc po jego komentarzu w serwisie Reddit: było warto. Zwłaszcza że – jego zdaniem – jego sposób był szybszy niż metoda niewymagająca zgonów.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej