Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 października 2024, 11:33

Baldur's Gate 3 wyświadczył Dragon Age: The Veilguard wielką przysługę, twierdzi jeden z deweloperów

Baldur's Gate 3 nie zmieniło wiele w produkcji Dragon Age: Straży Zasłony, ale było dla studia BioWare dowodem, że dobrze zrobili stawiając na gatunek RPG.

Źródło fot. BioWare / Electronic Arts.
i

Sukces Baldur’s Gate 3 był równie ważny dla fanów RPG w ogóle, jak i dla twórców Dragon Age: The Veilguard. W wywiadzie dla serwisu IGN deweloperzy z BioWare wspomnieli nie tylko o pracy włożonej w przeprojektowanie nowego Dragon Age’a, ale też o tym, jaki wpływ na produkcję miało powodzenie najnowszej gry Larian Studios.

Kiedy Straż Zasłony została zapowiedziana, z miejsca pojawiły się porównania z trzecim Baldur’s Gate. Po części dlatego, że BG 3 to – w powszechnej opinii – najlepsze RPG ostatnich lat, a na pewno cieszące się największą popularnością. Jednakże istotny jest też fakt, że seria Baldur’s Gate rozpoczęła żywot w studiu BioWare, które jednak od dawna nie dostarczyło tytułu na miarę starych kultowych RPG.

Baldur’s Gate 3 pokazało siłę RPG

Niemniej dla BioWare sukces BG 3 był przede wszystkim dowodem na to, że gry RPG nie tylko wciąż żyją, ale że gatunek przeżywa renesans. Mark Darrah, który powrócił do BioWare w charakterze konsultanta na czas dewelopingu The Veilguard, twierdzi, że ostatni rok był jednym z najlepszych dla gatunku i pokazał jego siłę. Oczywiście głównie sukcesem BG 3, ale deweloper wskazał też na Hogwarts Legacy i Starfielda oraz mnóstwo tytułów reprezentujących pełną „skalę tego, czym mogą być RPG”.

Darrah przyznaje, że powodzenie Baldur’s Gate 3 nie zmieniło wiele w projekcie The Veilguard. Niemniej utwierdziło to twórców w przekonaniu co do decyzji podjętej w 2021 roku: by zrezygnować z koncepcji gry-usługi na rzecz przygody dla jednego gracza. Niemniej sukces Larian Studios mógł uciszyć niedowiarków powątpiewających, czy nie lepiej porzucić gatunku RPG na rzecz lepiej sprzedających się gier akcji.

Myślę, że uciszyło to niektórych krytyków. Nie spowodowało to ogromnej zmiany w produkcji The Veilguard, ale myślę, że [sukces Baldur’s Gate 3 – przyp. red.] uciszył ludzi myślących: „Cóż, naprawdę powinniśmy robić gry akcji, ponieważ one sprzedają się w 10 milionach egzemplarzy, a RPG w 6 milionach”.

Oczywiście mało które RPG ma szansę stać się fenomenem na miarę trzeciego Baldur’s Gate. Ba, mało która gra z jakiegokolwiek gatunku – nawet jeśli wliczyć pozycje z katalogu największych wydawców – jest w stanie pozostać w okolicach pierwszej dwudzieski najpopularniejszych gier na Steamie oraz najczęściej kupowanych pozycji ponad rok po premierze. I to bez wsparcia ogromnego dodatku, chyba że za taki uznamy otwarcie gry na modyfikacje fanów.

Dragon Age: Straż Zasłony ukaże się 31 października 2024 roku na komputerach osobistych oraz konsolach Xbox Series X/S i PlayStation 5.

  1. Grałem w Dragon Age: The Veilguard – Bioware zrobiło krok w tył i dwa kroki do przodu
  2. Za mało mówi się o dobrych stronach Dragon Age 2 – czas to zmienić! Choć pomijana, ta gra zasługuje na więcej miłości
  3. Gameplay z Dragon Age The Veilguard na powrót obudził we mnie nadzieję po fatalnym trailerze

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej