Stellaris otrzymało DLC Cosmic Storms, ale tytułowa atrakcja nie wszystkim przypadła do gustu
Dodatek Stellaris: Cosmic Storms oraz darmowa aktualizacja 3.13 „Vela” są już dostępne w kosmicznej strategii Paradoxu.
Kosmiczna strategia Stellaris otrzymała DLC Cosmic Storms. Produkcja firmy Paradox Interactive wzbogaciła się o garść nowości, w tym tytułowe burze kosmiczne (8 rodzajów), które mogą pojawić się losowo kilka lat po rozpoczęciu gry.
Ponadto do gry wprowadzono kolejne 3 ustroje oraz nowe pochodzenie (tj. tło fabularne stronnictwa). Jednym z tych pierwszych są astrometeorolodzy, bezpośrednio powiązani z burzami kosmicznymi i skupiający swoje wysiłki na badaniu tego zjawiska. W praktyce przekłada się to na bonusy do badań fizycznych oraz premie, gdy występuje aktywna burza lub inny efekt środowiskowy.
Poza nimi dodatek Cosmic Storms wprowadza ustroje Ogrodników planetarnych (z unikalną zdolnością kształtowania świata) oraz Oddanych burzom (łączący technologię z mistycznymi rytuałami, by samemu przyzywać kosmiczne burze). Do tego dochodzą m.in. nowi prekursorzy.
Tradycyjnie DLC towarzyszy darmowa aktualizacja do podstawowej wersji Stellaris. Update 3.13 „Vela” wprowadza zmiany w zasobach planetarnych, a także przebudowuje kolonie karne oraz niewolnicze światy. Szczegóły znajdziecie w ogłoszeniu twórców, które opublikowano na Steamie.
Mieszane opinie, zbyt wczesne burze i wysoka cena
Jak na razie dodatek ma „mieszane” opinie na Steamie, aczkolwiek jest ich zaledwie 54, z czego 63% jest pozytywnych. Z werdyktem lepiej wstrzymać się do czasu, aż więcej graczy wyrazi swoje zdanie.
Niemniej wygląda na to, że głównym problemem jest nie tyko zbyt wysoka cena (jak zawsze), ale również wczesne pojawianie sie głównej atrakcji DLC. Burze kosmiczne można bowiem napotkać bardzo szybko po rozpoczęciu rozgrywki, co może być sporym utrapieniem (zdaniem fanów krytykujących tę mechanikę).
Niestety, zarzuty co do ceny są szczególnie zasadne w Polsce. Po podwyżce na początku 2023 roku cena gry pozostała niezmieniona: 184,99 złotego (wcześniej: 158,99 zł), a Paradox na razie nie dołączył do wydawców korygujących niekorzystny kurs polskiej waluty. Efekt: Stellaris: Cosmic Storms jest niemal najdroższe w złotówkach i kosztuje 59,99 zł. Jedynie we frankach szwajcarskich płaci się znacznie więcej.
Przynajmniej „podstawka” często pojawia się na wyprzedażach: obecnie, do 16 września, Stellaris można kupić na Steamie za 46,24 zł.