Jak się tworzy grę w strefie wojny, twórcy STALKER-a 2 wyjaśniają
Pracownicy GSC Game World w niedawno opublikowanym wywiadzie zdradzili tajniki swojej ekstremalnie trudnej pracy, którą jest produkcja gry S.T.A.L.K.E.R. 2 na objętej wojną Ukrainie. Przy okazji udostępniono garść nowych screenów z gry.
Inwazja rosyjskich wojsk na Ukrainę trwa niemal od roku i na razie nie zanosi się na prędki koniec tej okropnej wojny. W tych dalekich od optimum warunkach zwykli Ukraińcy muszą jakoś funkcjonować i pracować, osoby zatrudnione w branży gier wideo nie są tu wyjątkiem.
O tym, jak wygląda produkcja gry w strefie wojny, opowiedzieli w niedawno opublikowanym wywiadzie (via Wired) pracownicy studia GSC Game World – twórcy S.T.A.L.K.E.R.-a 2: Heart of Chornobyl.
Przygotowanie na najgorsze
Już zimą 2022 roku, kiedy wiele wskazywało na to, że inwazja ze strony Rosji może stać się faktem, wiele osób obmyślało plan na wypadek ataku.
Pracownicy opowiadają, że jeszcze przed samym wybuchem wojny cała Ukraina przygotowywała się na najgorsze. Siedziba GSC Game World w Kijowie pełniła w tamtym okresie równocześnie rolę biura oraz magazynu na apteczki i kanistry z benzyną.
Źródło: GSC Game World
Jak opowiada producentka STALKER-a 2, Maria Grigorowicz:
Autobusy ratunkowe stały pod biurem GSC przez całą zimę, a kierowcy byli gotowi do działania. Plan ewakuacji ze wszystkimi terminami i punktami spotkań również był gotowy: pracownicy mieli świadomość swoich obowiązków organizatorskich, jeśli akcja byłaby potrzebna.
Kiedy napaść wojsk Putina była niemal pewna, a raporty o rosnącej masie rosyjskich żołnierzy przy granicy zaczęły się potwierdzać, zdecydowano o przeniesieniu dwustu pracowników do Użhorodu, miasta na zachodzie Ukrainy graniczącym ze Słowacją. Inna grupa osób zatrudnionych w GSC Game World trafiła do Budapesztu.
Maria Grigorowicz opowiada, że w tym niespokojnym momencie wciąż wierzono, iż studio jeszcze wróci do normalnej pracy w swojej siedzibie w Kijowie. Niestety, niedługo później wybuchła pełnowymiarowa wojna.
Źródło: GSC Game World
Praca w trakcie wojny
W dniu wybuchu wojny, 24 lutego, w Kijowie wciąż znajdowała się część personelu GSC Game World. Maria Grigorowicz tak wspomina tamte zdarzenia:
Wewnętrzna relokacja była czystym chaosem i bałaganem. Wynajęcie samochodu stanowiło zadanie prawie niemożliwe, a dworce kolejowe i autobusowe były przepełnione ludźmi. […] Musieliśmy być niezwykle skoncentrowani w każdej sekundzie. Emocje pojawiły się znacznie później, kiedy większość procesu ewakuacji została zakończona. Ale niebezpieczeństwo było realne – tak samo strach. Atmosfera była napięta, delikatnie mówiąc.
Źródło: GSC Game World
Ostatecznie ewakuacja prawie 500 osób (pracowników i członków ich rodzin) się udała. Obecnie studio GSC Game World podzielone jest na dwa filary: 130 pracowników, którzy zostali na terenie Ukrainy (część z nich walczy na froncie), i 200 osób w Pradze, będącej tymczasowo nową siedzibą firmy.
Ci deweloperzy, którzy pozostali w ojczyźnie, pracują ze swoich domów. Nie jest to łatwe zadanie, biorąc pod uwagę konieczność ucieczki do schronów w przypadku ostrzałów rakietowych. Rosyjskie pociski, które uderzają w infrastrukturę energetyczną Ukrainy, powodują również przerwy w dostawach prądu, ciepła oraz Internetu. W takiej sytuacji programiści GSC często mają tylko wąskie okienko godzin, w których mogą posunąć robotę naprzód.
Produkcja STALKER-a 2 trwa
Innym wyzwaniem było stworzenie od nowa biura studia w nowym kraju. Praska siedziba GSC powstawała w bólach, lecz według pracowników od października zeszłego roku zespół w Czechach działa na „pełnych obrotach”.
Niejako na potwierdzenie tych słów GSC Game World udostępniło kilka nowych screenów z projektu, które możecie zobaczyć w tym artykule.
Źródło: GSC Game World
Mimo problemów związanych z wojną, zespół jest zdeterminowany do ukończenia prac w tym roku. STALKER 2, jako ukraińska produkcja wydana w trakcie wojny z okupantem, ma szansę stać się ważnym symbolem. Cytując raz jeszcze producentkę gry:
[STALKER 2 – dop. red.] to teraz produkt narodowy, mający na celu pokazanie, że Ukraina jest nie tylko wyjątkowo skuteczna i odważna na polu walki, ale też równie cenna w sensie spuścizny kulturowej. To coś, co należy pokazać światu.
