autor: Miriam Moszczyńska
Skyrim jest wszędzie - nawet na starym, malutkim ekranie CRT
Społeczność zgromadzona wokół Skyrima przechodzi samą siebie. Jednemu z użytkowników udało się zagrać w „bezprzewodowego Skyrima” na starym wyświetlaczu CRT.
Monitory 144, czy 240 Hz, ba nawet 500 Hz, a jednak nic nie robi takiego wrażenia, jak Skyrim odpalony na 2-calowym CRT. Jeden z użytkowników pochwalił się właśnie takim wynalazkiem, a droga do tego, aby uzyskać obraz na wspomnianym wyświetlaczu, była całkiem zawiła.
Kreatywność nie zna granic
Na dobrą sprawę tego typu monitorów już się praktycznie nie spotyka. Zostały one wyparte przez następcę, jakim były i są aktualnie wyświetlacze LCD. Niemniej użytkownik _jaco odkopał u siebie 2-calową kapsułę czasu i zdołał przesłać na nią obraz ze swojego komputera.
Jak to działa?
Tutaj zaczyna się nieco bardziej techniczny aspekt całego przedsięwzięcia, ponieważ wbrew pozorom (a może właściwie nie?) zadanie, którego podjął się jaco, do najprostszych nie należało.
Zanim jednak autor zdołał opowiedzieć o sposobie przesyłu obrazu, zrobił to inny użytkownik – He6llsp6awn6, który wyjaśnił proces niemalże idealnie.
Autor najprawdopodobniej użył rozdzielacza HDMI z konsoli lub komputera, który umożliwił podłączenie dwóch lub więcej wyświetlaczy przez HDMI. Jeden przewód jest podłączony do telewizora, a drugi do jakiegoś konwertera/adaptera, który następnie przesyła obraz na staroć.
Takie rozwiązanie jednak nie wystarczyło, choć autor przyznał racje komentującemu. Jaco musiał dodatkowo skonstruować drugą antenę, która umożliwiła przesył obrazu na ekran CRT, jako że urządzenie nie miało innego wejścia.
Zasięg takiego urządzenia to zaledwie kilka stóp, ale technicznie rzecz biorąc, jest to bezprzewodowy Skyrim.
Może Cię zainteresować:
- Skyrim – poradnik, solucja, mapy
- Jak wyglądałby Wiedźmin 3, gdyby zrobiła go Bethesda
- Najlepsze kampanie fabularne, które stworzyli fani gier
Ćśś, żeby Todd Howard nie usłyszał
Społeczność szybko podłapała temat, nie szczędząc żartów na temat tego, że bezprzewodowy Skyrim brzmi jak kolejna edycja, którą można przygotować na jakąś specjalną okazję. Lub też bez niej.
W każdym razie gracze są zachwyceni pomysłem i pochwał nie szczędzą również niezwykłej grafice, którą oferował wyświetlacz, jak i płynności gry.
Nieśmiertelny Skyrim
Odsuwając żarty i komentarze przesiąknięte sarkazmem, nie da się nie odnieść wrażenia, że piąta cześć cyklu The Elder Scrolls jest po prostu nieśmiertelna.
Poza powyższym, nazwijmy to, przypadkiem mamy także powstającego od dobrych 10 lat Skybliviona, masę modów, znajdującą się w produkcji planszówkę oraz niesamowitą społeczność.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o produkowanym The Elder Scrolls VI. Daty premiery gry jeszcze nie znamy i zapewne nie poznamy w najbliższej przyszłości, ponieważ według dostępnych w sieci informacji gra może znajdować się na wczesnym etapie dewelopingu. Tym, czego możemy być niemalże pewni, jest fakt, że The Elder Scrolls VI będzie tytułem ekskluzywnym dla PC oraz konsol Xbox.