Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 lutego 2025, 11:00

autor: Michał Harat

„Rzeź wartości”. Wydawca Baldur's Gate 3 nie ma złudzeń: ekonomia zaangażowania to wielkie zagrożenie dla twórców gier

Zdaniem Michaela Douse’a media społecznościowe mogą mieć destrukcyjny wpływ na branżę gier. „Maszyna reklamowo-propagandowa” to, jego zdaniem, nieszczególnie dobre miejsce do prowadzenia merytorycznych dyskusji o grach i samej branży.

Źródło fot. Larian Studios
i

Media społecznościowe napędzane są mechanizmem maksymalizacji zaangażowania, a ich wpływ na branżę gier może być destrukcyjny – taką tezę przedstawił Michael Douse, dyrektor ds. wydawniczych w Larian Studios, w serii wpisów na platformie X. Jego komentarz dotyczący obecnej branży gier wideo pojawił się w odpowiedzi na opinię jednego ze streamerów, który stwierdził, że „dyskusja o grach i kultura graczy są obecnie w najgorszym stanie w historii”.

Emocje zamiast merytoryki

Douse zwrócił uwagę na sposób funkcjonowania mediów społecznościowych (w tym również samej platformy X), które – jak zaznaczył – promują emocjonalne zaangażowanie kosztem wyważonych i bardziej przemyślanych dyskusji. „[Media społecznościowe] to przede wszystkim maszyna reklamowo-propagandowa. W rezultacie czego ucierpiał dyskurs” – napisał wydawca BG3.

Dalej Michael Douse wskazał, że kryzys w branży gier, na który jego zdaniem składają się m.in. spadek inwestycji, niepewność i brak wizji twórczej, w połączeniu z mechanizmami działania mediów społecznościowych opartych na ekonomii zaangażowania tworzą „przepis na hałas”. Co więcej, jego zdaniem to zjawisko stanowi dla deweloperów i wydawców większe zagrożenie, niż np. malejąca frekwencja na branżowych wydarzeniach czy zawężanie się dostępnych kanałów reklamowych.

„Bardzo łatwo jest obwiniać ludzi – jednostki, grupy, firmy – za ten stan rzeczy, ale w rzeczywistości chodzi o brutalną ekonomię. Rzeź wartości. Jak uzyskać maksymalny efekt przy minimalnej inwestycji? Po prostu spraw, by ludzie się złościli, a potem sprzedaj im rozwiązania. Ekonomia zaangażowania” – podsumował Douse.

Dyrektor Larian Studios wskazał również, że jednorodne (połączone konkretną opinią wywołaną emocjami) tłumy są znacznie bardziej zaangażowane niż pasywni odbiorcy, a ponieważ zaangażowanie napędza sprzedaż, najbardziej angażujące metody promocji produktu zawsze zwyciężają w systemie kapitalistycznym. Jednakże gry, jego zdaniem, stoją w pewnej opozycji do tego modelu, ponieważ wciąż opierają się na „zaangażowaniu poznawczym”, natomiast jednocześnie muszą one funkcjonować w nowej rzeczywistości mediów społecznościowych. Jak podkreślił Douse, prowadzi to do pewnego konfliktu (którego podsumowaniem mogą być wspomniane słowa streamera).

Na koniec podkreślił też, że choć rozumie, iż ludzie muszą zarabiać na życie, to – powołując się na etykę – ostrzegł, że poddanie się tej logice nie sprawi, że staną się szczęśliwsi.

Branża w kryzysie?

Dyskusja wokół tego tematu nie jest oderwana od rzeczywistości – branża gier od długiego czasu zmaga się z masowymi zwolnieniami oraz decyzjami korporacyjnymi uderzającymi przede wszystkim w twórców i odbiorców gier. Użytkownicy platformy X w swoich odpowiedziach na wpisy Douse’a i streamera Ellohime podkreślili, że problemy branży to przede wszystkim efekt złego zarządzania, a nie – jak niektórzy sugerują – wyborów kreatywnych poszczególnych twórców. Przykładem może być niedawna sytuacja wokół Marvel Rivals, sieciowej strzelanki, której deweloperzy z amerykańskiego oddziału zostali zwolnieni pomimo wielkiego sukcesu gry. Decyzję podjęto ze względu na reorganizacje firmy.

Michał Harat

Michał Harat

Ukończył filologię polską ze specjalnością dziennikarską na UG. W grach zakochał się w wieku 4 lat, kiedy starszy kuzyn włączył mu zakurzonego Pegasusa. Pierwszy tytuł – Wolfensteina 3D – przeszedł w piwnicy swojego kumpla z zerówki (jego ojciec trzymał tam przestarzałego peceta). Dziś gra już niemal wyłącznie na konsolach, głównie na Switchu i PlayStation, ale ma też sporo retrosprzętu, na którym nadrabia to, co go ominęło za dzieciaka. O każdej produkcji soulsborne mówi, że „to dobra gra, być może najlepsza”. W wolnym czasie czyta książki, które nikogo nie interesują i chodzi na siłownię. Jest fanem mangi Berserk i filmów od wytwórni A24.

więcej