Reżyser Elden Ring definitywnie zamknął kwestię kolejnych dodatków do bestsellerowego soulslike'a
Reżyser Elden Ringa dał jasno do zrozumienia, że Shadow of the Erdtree będzie ostatnim dodatkiem, jaki trafi do hitowego soulslike’a. Twórca odniósł się też do kwestii rozwoju całej marki.
Jeśli liczyliście, że Elden Ring otrzyma kilka dodatków (a taką nadzieję dawały wypowiedzi Hidetakiego Miyazakiego z lutego tego roku), to musimy Was rozczarować. Reżyser hitowego soulslike’a od studia FromSoftware w rozmowie z chińskim serwisem Zhihu (via GamesRadar) ogłosił, że Shadow of the Erdtree będzie pierwszym i ostatnim rozszerzeniem, jakie trafi do gry. Wpływ na taką decyzję ma charakterystyczny dla tytułu otwarty świat.
Elden Ring kładzie nacisk na eksplorację i przygodę w wielkim świecie. Aby zapewnić odpowiednie wrażenia, potrzebna jest rozległa sceneria. Dlatego zamiast dzielić ją na kilka części, lepiej było po prostu zrobić jedno duże [rozszerzenie – przyp. red.]. Gdyby te „części” były sprzedawane osobno, swoboda eksploracji i poczucie przygody zostałyby ograniczone – wyjaśnił twórca.
I chociaż Shadow of the Erdtree będzie stanowić klamrę dla historii z 2022 roku, niewykluczone, że FromSoftware stworzy w przyszłości kolejną grę osadzoną w uniwersum Elden Ring.
Na razie nie chcemy mówić, że to koniec sagi Elden Ring. […] Uważamy, że przyszłość może przynieść coś jeszcze – zdradził w wywiadzie Miyazaki.
W trakcie rozmowy poruszono także kwestię zakończeń w Shadow of the Erdtree. Deweloper wyjawił dziennikarzom, że dodatek nie będzie oferować tradycyjnego ostatecznego zakończenia, gdyż uwzględnia wiele różnych wyborów, które wpłyną na ogólną narrację.
Elden Ring: Shadow of the Erdtree zadebiutuje 21 czerwca na PC, PS4, PS5 XOne i XSX/S.