Reżyser Baldur’s Gate 3 najwyraźniej aż się pali, by ujawnić nową grę RPG. Historia Larian „jeszcze się nie skończyła. Bądźcie czujni”
Swen Vincke najwyraźniej nie może utrzymać języka za zębami. Tym razem twórca Baldur’s Gate 3 podgrzewa atmosferę przed ujawnieniem kolejnych projektów Larian Studios.
Larian Studios kojarzy nam się głównie z prężnie rozwijającą się firmą, która dała graczom takie hity, jak Divinity: Original Sin czy Baldur’s Gate 3. Niektórzy być może jednak nie wiedzą, że swego czasu belgijska ekipa stała na skraju bankructwa. Tę niesamowitą i bardzo krętą drogę możemy prześledzić w krótkim filmie dokumentalnym udostępnionym niedawno na platformie YouTube.
11-minutowy materiał, zawierający m.in. wiele nagrań zza kulis, skomentował sam założyciel firmy i reżyser Baldur’s Gate 3 – Swen Vincke. W opublikowanym na X poście deweloper przyznał, że wideo obudziło w nim wspomnienia. Twórca nie byłby sobą, gdyby w tajemniczych słowach nie nawiązał również do przyszłości Larian Studios.
Zrobiło mi się nostalgicznie – to naprawdę była niesamowita podróż. Ale ta historia jeszcze się nie skończyła. Bądźcie czujni. Pominę jednak moment ciemnej nocy dla duszy, jeśli nie macie nic przeciwko – brzmi treść wpisu.
Ta „ciemna noc dla duszy” może być nawiązaniem do motywu, który wielokrotnie pojawiał się zarówno na kartach książek, jak i w kinematografii. To moment, w którym bohaterowie pewni szczęśliwego zakończenia nagle znajdują się w beznadziejnej sytuacji. Niewykluczone jednak, że Vincke użył tego stwierdzenia w bardziej klasycznym rozumieniu, wywodzącym się z traktatu teologicznego Jana od Krzyża pt. Noc ciemna (ang. Dark Night of the Soul). Innymi słowy, deweloper prawdopodobnie chciał po prostu powiedzieć, że pominie kwestię kryzysu w Larian Studios.
Przypomnijmy, że Belgowie nie będą kontynuować swojej przygody z serią Baldur’s Gate. Zamiast tego ekipa skupi się na nowej marce, która wciąż pozostaje wielką tajemnicą. Wiadomo tylko, że produkcja będzie największym erpegowym przedsięwzięciem firmy.