Realistyczny symulator życia z mechaniką zbrodni i kary, która była „źródłem strachu” dla deweloperów. Za przestępstwa w InZOI nie wykpimy się grzywną jak w The Sims 4
Reżyser gry InZOI opowiedział, jak będzie wyglądała mechanika przestępczości w owej produkcji. Rywal serii The Sims trafi do wczesnego dostępu pod koniec marca.
W miarę jak zbliża się premiera InZOI we wczesnym dostępie, twórcy owego symulatora życia zaczynają ujawniać coraz więcej szczegółów na jego temat. Ostatnio reżyser gry, Hyungjun Kim, opowiedział więcej o przestępstwach oraz karach, których doświadczymy w InZOI, mającym rzucić wyzwanie cyklowi The Sims.
Na serwerze produkcji na Discordzie zamieścił on obszerny wpis, poza detalami „przestępczej” mechaniki wyjawiający, że jej opracowanie było dla deweloperów „źródłem strachu”.
Na początku unikałem poruszania prowokacyjnych lub brutalnych tematów, ponieważ wiele gier już je wyeksponowało. Moim celem było, aby InZOI oferowało zabawę bez tych elementów. Mimo wszystko jednak deweloperowi trudno je zignorować, wiedząc, że prawdopodobnie spodobają się graczom.
Jak zatem ma wyglądać przestępczość w InZOI? W codziennym życiu naszych postaci będzie obowiązywała waluta „Meow”, którą posłużymy się przy zawieraniu wielu transakcji. Wówczas pojawi się idealna okazja, aby przywłaszczyć sobie nieco większą sumkę.
Jeśli zostaniemy przyłapani na takiej kradzieży, bohaterowi grozi wyrok wynoszący maksymalnie trzy dni więzienia. Jeśli nasze gospodarstwo domowe nie ma więcej mieszkańców, przez czas, kiedy będzie on pozbawiony wolności, pokierujemy życiem innej posiadłości. Co ciekawe, kradzież ma być drugą najgorszą zbrodnią w omawianym tytule (społeczność ma się sama domyślić, co będzie na pierwszym miejscu).
Dodajmy, że gracze mogą wypowiadać się pod wpisem reżysera i podrzucać swoje pomysły na realizację „zbrodni i kary” w InZOI – część z nich być może znajdzie się w ostatecznej wersji produkcji.
Moja wizja InZOI to równowaga, w której dobro i zło współistnieją, jak w prawdziwym życiu, bez tworzenia idealnej utopii. Dodanie mechaniki przestępczości, takiej jak kradzież, jest z nią zgodne, przy jednoczesnym zachowaniu umiaru, aby nie popadać w skrajności.
Mimo że seria The Sims także karała gracza za przestępstwa, a w niektórych jej odsłonach można było nawet trafić do więzienia, zwykle odbywało się to w nieco łagodniejszy sposób – najczęściej wystarczyło po prostu zapłacić grzywnę. Pod tym względem InZOI będzie więc surowsze, co może zapewnić też ciekawszą rozgrywkę.
InZOI zadebiutuje we wczesnym dostępie 28 marca 2025 roku. Gra zaoferuje polską lokalizację w formie napisów.
