Premiera Star Wars Outlaws powodem zapaści Ubisoftu na giełdzie. Analitycy tną spodziewaną sprzedaż gry
Analitycy obniżają prognozy dotyczące sprzedaży Star Wars: Outlaws, a Ubisoft notuje dalsze spadki wartości akcji.
Star Wars: Outlaws nie pomogło Ubisoftowi. Jak twierdzą liczne źródła, wyniki gwiezdnowojennego sandboxa firmy zawiodły analityków, i to mocno (via Game World Observer).
Jak podaje dla kontekstu Christopher Ding z serwisu GamesIndustry.biz, w sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii na premierę SW: Outlaws wypadło o 55% gorzej niż Star Wars Jedi: Ocalały. To wciąż o 15% lepszy wynik niż w przypadku poprzedniej produkcji Ubisoft Massive (Avatar: Frontiers of Pandora), a do tego udział dystrybucji cyfrowej w ogólnych przychodach rynku regularnie rośnie.
Niemniej to najwyraźniej niewystarczające usprawiedliwienie dla inwestorów. Zwłaszcza że analitycy znacznie obniżyli przewidywaną sprzedaż gry. Według skorygowanej prognozy Daniela Kervena z grupy J.P. Morgan Star Wars: Outlaws sprzeda się w nakładzie nie 7,5 miliona, a 5,5 mln egzemplarzy do końca tego roku fiskalnego (tj. do 31 marca 2025 roku).
Ten „zawód mimo pozytywnych recenzji” nie pozostał bez wpływu na sytuację finansową Ubisoftu. Jak donosi agencja Reutera, tylko przez ostatnie 5 dni wartość akcji francuskiego wydawcy zmalała o 11%.
To złe wieści dla Ubisoftu, który od początku 2024 roku odnotował już spadek cen akcji na poziomie 34%. Zdaniem ekspertów to także efekt słabnącej popularności strzelanki XDefiant. Ten darmowy sieciowy FPS bynajmniej nie zaliczył porażki na miarę Concorda, ale sam wydawca ma być nieprzesadnie zadowolony z wyników swojego tytułu (delikatnie rzecz ujmując).
Rzekomo w grze bawi się około 20 tysięcy graczy jednocześnie na wszystkich platformach (PC, XSX/S, PS5) – mniej więcej tyle, ile na samym Steamie w Helldivers 2, które straciło na popularności po ostatnich problemach (aczkolwiek w czwartek mamy poznać plany „naprawienia” tej produkcji; via Discord)
Trzeba też przypomnieć o Skulls and Bones – choć złośliwi gracze mogliby powiedzieć, że łatwo zapomnieć o tej pirackiej produkcji po wielu latach opóźnień i problematycznej produkcji. Nawet po premierze na Steamie i obniżeniu ceny poniżej 100 złotych (o 60%) tytuł nie przyciąga tłumów.
Nie jest to (ponownie) tragedia na miarę Concorda, ale też rekordowy „peak” graczy na poziomie 2,6 tysiąca użytkowników to nie wynik, jakiego można by oczekiwać po grze sieciowej wielkiego wydawcy (via SteamDB).
- Recenzja gry Star Wars Outlaws – Ubisoft w końcu pokazał, że ma nowy pomysł na swoje otwarte światy
- Star Wars: Outlaws – poradnik do gry