Premiera GTA 6 ma być największym wydarzeniem w historii branży rozrywkowej, twierdzi szef Take-Two. Strauss Zelnick widzi ogromny potencjał w wersji PC
Szef Take-Two Interactive, Strauss Zelnick, nie przejmuje się spadającą sprzedażą PS5 i Xboxów Series X oraz S. Według niego GTA 6 znacząco przyczyni się do wzrostu popytu na te konsole.

Niedługo na rynku ma zadebiutować mocno wyczekiwane przez graczy GTA 6. Premiery owej gry od studia Rockstar Games z niecierpliwością wypatrują również producenci konsol, które w ostatnim czasie notują mniejszą sprzedaż. Według Straussa Zelnicka, szefa Take-Two Interactive, firmy-matki „gwiazd rocka”, „znacząco wzrośnie” ona w 2025 r.
Jesienią ma się bowiem ukazać GTA 6. Debiut produkcji będzie – przynajmniej zdaniem Zelnicka – największym wydarzeniem w historii branży rozrywkowej, a to przełoży się na zwiększony popyt na PS5 oraz Xboxy Series X/S. Tym samym wiele osób po raz pierwszy wkroczy w aktualną generację konsol.
Szef Take-Two podczas rozmowy z serwisem IGN wspomniał także, że wielkie tytuły zawsze „sprzedawały” konsole.
Historia pokazuje, że kiedy masz duży tytuł na rynku, a w drodze jest ich wiele, sprzedaje to konsole. [...] myślę, że nastąpi znaczący wzrost sprzedaży konsol w 2025 roku ze względu na harmonogram wydawniczy, nie tylko nasz, ale też innych. [...] Nie martwię się tym [spadkiem sprzedaży konsol]. Myślę, że trendem, na którym powinieneś się skupić, jest rosnący udział rynku PC
Kwestia rosnącego udziału PC poruszona przez Zelnicka jest ciekawa. Jak zaznacza biznesmen, wersje gier na komputery osobiste mogą stanowić nawet do 40% całkowitego przychodu ze sprzedaży. Tym bardziej zaskakuje decyzja Take-Two Interactive oraz Rockstara o pominięciu tej platformy przy premierze GTA VI (na PC tytuł ukaże się w późniejszym terminie).
Szef Take-Two podkreślił też, że PC odgrywa coraz większą rolę w „biznesie konsolowym”. Wystarczy wspomnieć tutaj o takich usługach, jak PC Game Pass od Microsoftu czy ekskluzywnych tytułach Sony wypuszczanych na „blaszaki”.