Prawie 3 lata temu inwestorzy pozwali CDP za stan Cyberpunka 2077, teraz zawarto ugodę

Po trzech latach zawarta została ugoda w sprawie złożonego przez amerykańskie firmy pozwu zbiorowego wobec CD Projektu. Spór dotyczył fatalnego stanu technicznego Cyberpunka 2077 na konsolach ósmej generacji.

Źródło fot. CDP

Zapewne pamiętacie, że kiedy Cyberpunk 2077 debiutował w 2020 roku, był w naprawdę opłakanym stanie. Fatalna optymalizacja i liczne błędy dotyczyły wszystkich platform, na których gra się ukazała, ale to posiadacze konsol PS4 i Xbox One mierzyli się z największymi problemami. Stan techniczny był tak zły, że samo Sony wycofało na jakiś czas Cyberpunka ze sklepu PlayStation. Zniesmaczeni byli nie tylko gracze, ale też inwestorzy.

Pod koniec grudnia 2020 roku dwie amerykańskie kancelarie prawnicze złożyły zbiorowy pozew wobec CD Projektu w imieniu inwestorów. Głównym zarzutem The Shall Law Firm oraz Rosen Law Firm było to, że polska firma „składała fałszywe i wprowadzające w błąd oświadczenia oraz nie ujawniła tego, że Cyberpunk 2077 był praktycznie niegrywalny na konsolach Xbox i PlayStation obecnej [w tamtym momencie – dop. red.] generacji ze względu na ogromną liczbę błędów”.

Z opublikowanego dziś raportu dla inwestorów dowiadujemy się, że po tak długim czasie w końcu zawarto finalną ugodę, która dotyczy omawianej sprawy sądowej:

Zarząd spółki CD PROJEKT S.A. z siedzibą w Warszawie („Spółka”) informuje, że w dniu 28 listopada 2023 r. otrzymał od kancelarii reprezentującej Spółkę w sprawie pozwu zbiorowego w USA informację o wydaniu przez Sąd Okreęgowy Stanów Zjednoczonych dla okręgu Centralnej Kalifornii postanowienia o finalnym zatwierdzeniu ugody.

Postępy w sprawie były regularnie relacjonowane przez CD Projekt. Według jednego z wcześniejszych sprawozdań polska firma (wraz z ubezpieczycielem) miała zapłacić 1,85 miliona dolarów amerykańskich poszkodowanym spółkom, które wystosowały zbiorowy pozew. Zatwierdzenie ugody zakończyło więc ciągnący się przez prawie trzy lata spór.

Warto zwrócić uwagę na to, że stan techniczny Cyberpunka sprawił polskim twórcom znacznie więcej problemów – wspomnijmy chociażby o postępowaniu wszczętym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, spadku cen akcji na giełdzie czy wielu innych próbach złożenia pozwów. Deweloperzy niejednokrotnie przepraszali za fatalny debiut produkcji.

Cyberpunk 2077 od momentu premiery przeszedł długą drogę i w tym momencie jest praktycznie inną grą. Twórcy wprowadzali wiele aktualizacji poprawiających optymalizację produkcji. Nie tak dawno ukazał się ogromny update 2.0, który drastycznie zmienił wiele mechanik. CD Projekt, ucząc się na błędach „podstawki”, wypuścił fabularne rozszerzenie Widmo wolności, które zebrało bardzo dobre recenzje.