Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 22 lipca 2024, 13:35

Powrót Heihachiego jako „koali” w Tekken 8 zaskoczył fanów, niekoniecznie pozytywnie

Heihachi Mishima okazał się mniej martwy, niż sugerowały wypowiedzi Katsuhiro Harady. Wkrótce kultowy wojownik trafi do Tekken 8.

Źródło fot. Bandai Namco.
i

Turniej EVO 2024 przyniósł sporo zapowiedzi dla fanów bijatyk, choć nie wszystkie przyjęto z powszechnym entuzjazmem. Powrót Heihachiego Mishimy w Tekkenie 8 zarówno ucieszył, jak i zirytował fanów kultowej serii Bandai Namco.

Stary Mishima dołączy do pozostałych zawodników ósmego Tekkena jesienią jako trzeci wojownik pierwszego sezonu gry – po Eddym Gordo i Lidii Sobieskiej. Dokładna data premiery pozostaje nieznana, ale DLC zadebiutuje w sierpniu. Twórcy udostępnili też zwiastun prezentujący Heihachiego oraz promujący pierwsze rozszerzenie fabuły „ósemki”.

Nieśmiertelny Heihachi

Zapowiedź trzeciego DLC do Tekkena 8 wywołała skrajne emocje. Głównie dlatego, że sam producent Katsuhiro Harada zapewniał, że Tekken 7 definitywnie zakończył historię Heihachiego i jest on oficjalnie martwy.

Tak twierdził w wywiadzie dla serwisu The Gamer, bo – jak to wówczas ujął – jak dla niego stary Mishima wyglądał na „bardzo martwego” po finale „siódemki”. Do tego, w przeciwieństwie do swojego syna i wnuka, Heihachi nie ma magicznego (czy też diabolicznego) sposobu na powrót z martwych.

Tymczasem Heihachi nie tylko będzie grywalny w „ósemce” jako zwykły easter egg. Trailer nie zostawia wiele wątpliwości co do tego, że śmierć Heihachiego w kanonie gry była mocno przesadzona.

Jest to o tyle zabawne / irytujące, że część fanów chwaliła zakończenie historii Heihachiego w Tekkenie 7. Tylko po to, by Bandai Namco nagle przywróciło starca do życia (via serwis X). Niektórzy z graczy spekulują, czy aby jego powrót z wulkanu nie ma czegoś wspólnego z pamiętnym bossem z trzeciego Tekkena.

Oczywiście można też podać prostsze wyjaśnienie, nie mające wiele wspólnego z fabułą. Heihachi to jedna z popularniejszych postaci w historii serii i wiele ludzi chętnie dosłownie zapłaci za możliwość zagrania nim w Tekenie 8.

Wieści o śmierci Heihachiego Mishimy były mocno przesadzone.Źródło: u/scott1swann / Reddit.

Dość przypomnieć, że gdy Kazuya Mishima trafił do Super Smash Bros. Ultimate (które terroryzuje do dziś), Heihachi zawitał do gry jako kostium z poprzedniej odsłony, „duch” oraz easter egg innej maskotki Bandai Namco, ale też część nowej areny.

Nie wszystkich fanów to cieszy, podobnie jak niedawny powrót M. Bisona w Street Fighter 6. Niemniej sporo graczy uradowała ta zapowiedź… choć niektórzy internauci podają to jako dowód niekompetencji pewnego bohatera (albo celowego siania przez niego dezinformacji). Plus, jak zwykle, narzekają fani innych postaci, które nadal nie trafiły do Tekkena 8 (m.in. Marduka).

Na marginesie: Harada już w lutym zostawił teaser, który rzekomo wskazywał na kolejne postacie. W tymże najwyraźniej twórca przyrównał Heihachiego do… misia koali (via Reddit). Fani zgadują, że chodzi o wygląd, w bardzo ogólnym sensie. Teraz miłośnicy Tekkena muszą odgadnąć, kogo reprezentuje chomik…

Nie tylko Mishima

Skoro o SF 6 mowa, po wspomnianym Bisonie do Street Fightera 6 zawita główny bohater serii Fatal Fury – Terry Bogard. Tak jak zapowiadano w czerwcu, po wizytach w innych seriach Terry zawita do gry jesienią 2024 roku, przed innymi bohaterami produkcji SNK: Eleną oraz Mai Shiranui. I zapewne jak zwykle zapyta innych wojowników, „czy wszystko w porządku” (tuż przed tym, jak powali ich swoich kultowym atakiem).

Warto przy tym dodać, że Terry powrócił także w odświeżonym wydaniu SNK vs. Capcom: SVC Chaos. Ta wersja gry z 2003 roku uwzględnia rollback w trybie sieciowym i zadebiutowała na PC, PS4 oraz Switchu.

Na EVO 2024 nie zabrakło też świeżych zapowiedzi. Poza wspomnianym Heichachim w Tekkenie 8 oraz Lucy w Guilty Gear: Strive ujawniono przybycie Samuraja Jacka do MultiVersus, jak również nowych wojowników zmierzających do m.in. Rivals 2, Hunter x Hunter: Nen x Impact (premiera w tym roku), Granblue Fantasy Versus: Rising, King of Fighters XV oraz Fatal Fury: City of the Wolves.

EVO powróci w lutym 2025 roku w ramach rozdania corocznych nagród EVO Awards, by następnie zawitać do Tokio 9 maja z EVO Japan i wrócić do Las Vegas na kolejną letnią edycję zawodów 1 sierpnia (via oficjalna strona turnieju). Prócz tego ujawniono, że w październiku 2025 roku zostanie zorganizowany jeszcze jeden turniej, tym razem we Francji.

  1. Recenzja gry Tekken 8 – żarty się skończyły

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej