Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 lipca 2024, 12:47

Plotki o anulowaniu The Sims 5. Wyjaśniamy zamieszanie wokół ostatnich pogłosek o studiu Maxis

Fani The Sims nie są pewni co do przyszłości marki po ostatnich wieściach ze studia Maxis, a tym bardziej z uwagi na pogłoski o anulowaniu Project Rene (lub The Sims 5).

Źródło fot. Maxis Studios / Electronic Arts.
i

Sieć obiegła plotka o skasowaniu Project Rene, czyli domniemanego The Sims 5. Taka wieść rozeszła się po mediach społecznościowych po tym, jak youtuber Berkay Bademoglu zwrócił uwagę na profil byłego pracownika studia EA Maxis.

Thomas Sincich pracował dotychczas jako główny projektant postaci w zespole rozwijającym najbardziej znany cykl symulatorów życia (obecnie jest zatrudniony w Riot Games). Na liście dokonań artysty można znaleźć wzmiankę o tym, że pracował nad The Sims 5 w wersji na konsolę PlayStation 5, który to projekt miał zostać „anulowany”.

Część internautów z miejsca odczytała to jako potwierdzenie, że Project Rene został porzucony. Tym samym firma Electronic Arts miałaby zrezygnować ze stworzenia kontynuacji The Sims 4 (które w końcu nadal otrzymuje DLC).

Źródło: Tomas Sincich / LinkedIn.
Źródło: Tomas Sincich / LinkedIn.

The Sims 5 nie dla PS5?

Jest tylko jedno „ale”: profil Sincicha wyraźnie wspomina o wydaniu na PlayStation 5. Jest to o tyle istotne, że mówimy o artyście projektującym postacie – a raczej można wykluczyć, że wersja na PS5 miałaby inne projekty simów niż wydanie na pecety.

Nadmieńmy przy tym, że nigdy nie potwierdzono, na jakie konsole trafi Project Rene. Wczesna wersja była dostępna tylko na PC, a nic nie wskazuje, by piąte The Sims miało ukazać się wkrótce.

Jest więc możliwe, że EA planowało wydanie „piątki” na PS5, ale ostatecznie zrezygnowało z tego pomysłu albo na rzecz następnej, jeszcze nieogłoszonej generacji konsol, albo nawet z chęci skupienia się na pecetach.

Oczywiście należy też zauważyć, że brak wzmianki o wydaniu na Xboxy Series X/S może obalać tę tezę. Wydanie Project Rene tylko na konsolach Microsoftu zamiast nieporównywalnie popularniejszego urządzenia Sony wydaje się kuriozalną decyzją.

Problemy w EA Maxis

Jest też inna kwestia, którą trzeba poruszyć. W kwietniu pojawiły się informacje, jakoby firma Electronic Arts dołączyła do wielkiej fali zwolnień, która nie ominęła też studia Maxis. Zespół odpowiedzialny za rozwój The Sims opuściło wiele osób (via LinkedIn).

Współgrałoby to także z niepokojącą informacją z lutego. Wtedy dowiedzieliśmy się o odejściu z Maxis Granta Rodieka, reżysera piątych Simsów.

Co więcej, część internautów zwróciła uwagę na profile osób nadal zatrudnionych w studiu (via serwis X). Otóż część deweloperów zakończyła prace nad Project Rene na początku kwietnia i przeszła do zespołu odpowiedzialnego za rozwój The Sims 4.

Project Rene to nie The Sims 5?

Czy więc EA faktycznie anulowało Project Rene? Niekoniecznie. Jest jeszcze jedna opcja: rezygnacja z silnika Unreal Engine. Większość osób, które nie pracują już nad tą grą, specjalizowała się w pracy na tej właśnie technologii. Być może wydawca (albo sami twórcy, rzekomo mający wolność wyboru w tej kwestii) uznali, że inny silnik spisze się lepiej niż UE 5?

Jest też jeszcze jedna kwestia, którą wypada poruszyć: EA od czasu do czasu dawało do zrozumienia, że Project Rene nie jest The Sims 5. Tytuł miał wręcz istnieć niejako obok „czwórki” (via Maxis w serwisie YouTube).

Czyżby więc „piątka” wspomniana przez Sincicha była zupełnie innym projektem? O takim wspomina jeden z użytkowników serwisu Reddit, którzy rzekomo testował darmowe Simsy z… przepustkami bojowymi.

Podkreślamy, że są to tylko spekulacje. EA nie odniosło się do tych pogłosek i na razie wypada uznać, że Project Rene wciąż powstaje – i co najwyżej nie trafi na PS5 (a przynajmniej nie w wersji opartej na Unreal Engine 5).

  1. Wielki zawód Life by You, szczere wyznanie producenta InZOI, randki w The Sims 4 – Symulatory życia według Soni

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej