Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 października 2024, 15:12

Nowy symulator życia od twórców The Sims nabiera kształtów. Informacje o kreatorze postaci i rozgrywce nieco ociepliły wizerunek Project Rene

Kolejne odkrycia z testów Project Rene pozwalają nam zrozumieć lepiej wizję przyszłej rozgrywki wykluwającą się w biurach studia Maxis.

Źródło fot. The Sims
i

Ostatnie zamknięte testy wersji prealfa Project Rene zaledwie kilka dni temu stały się źródłem nowych, nieoficjalnych informacji dotyczących tego tajemniczego projektu z marki The Sims. Kilkanaście godzin temu w sieci pojawiły się jednak kolejne materiały pochodzące z samej rozgrywki, a także dogłębnie przeanalizowanych plików gry, dające nam jeszcze dokładniejszy jej obraz.

Udostępniona testerom wersja Project Rene zawiera wiele niedostępnych z poziomu rozgrywki danych, dotyczących trybu tworzenia postaci, menu, świata, wydarzeń czy interakcji. W przypadku większości z nich jednak musimy polegać na krótkich podpisach plików, grafik czy funkcji, dających nam jedynie ogólny zarys zawartości i jej działania.

Project Rene – szczegóły

Oto, co już wiemy, spisane m.in. na podstawie nowego wątku utworzonego przez członków społeczności na Reddicie.

  • W porównaniu do The Sims 4 nowy tryb tworzenia postaci ma dawać dużo więcej możliwości, w tym dostosowanie wzrostu, rozkładu tkanki tłuszczowej w różnych partiach ciała, edycji rękawów i kołnierzy poszczególnych ubrań, układanie warstw strojów czy potencjalnie autorskich kombinacji wszystkich elementów ubioru w trybie „Clothing Workshop”.
  • Poza podstawowymi, dorosłymi postaciami ludzkimi mamy mieć szansę stworzenia Simów w nowej kategorii wiekowej – młodego nastolatka, Simów niepełnosprawnych wykorzystujących wózek do poruszania się, a także koni czy jednorożców, których modele zostały odnalezione w plikach.
  • Podczas gry w trybie multiplayer będziemy mogli tworzyć i dołączać do konkretnych lobby, zakładać zamknięte zespoły oraz komunikować się z innymi graczami przy pomocy wiadomości oraz chatu głosowego.
  • Z poziomu menu mamy mieć dostęp do modyfikacji tworzonych przez społeczność, tygodniowych wydarzeń, sezonowych przepustek, wydawanych DLC oraz wewnętrznej waluty.
  • Osoby odpowiedzialne za odkrycia wspominają także o potencjalnych protagonistach rozgrywki, bazując na dwóch konceptach postaci Rosie i Rachel, oraz linii fabularnej zawartej wewnątrz sekcji rozgrywki zatytułowanej „Garage”.

Zdecydowaną większość odkryć stanowią jednak ikony należące do interfejsu użytkownika oraz funkcje prostych interakcji, które jesteśmy w stanie odczytać według schematu ich działania (np. robienie zdjęcia, przywitanie czy gotowanie).

Odbiór lepszy, ale to dopiero początek drogi

Co ciekawe, nowe informacje zostały przyjęte znacznie cieplej niż te, które relacjonowaliśmy na początku tygodnia, jednak nie zyskały przy tym wciąż równie dużego rozgłosu, więc stan ten może ulec zmianie.

Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się to takie złe. Jeśli spojrzeć na to ze świadomością, że to gra na urządzenia mobilne, która nie ma być częścią głównej serii, to tak – wydaje się przyjemna. Oczywiście nic nie jest pewne, ale już teraz myślę, że wolałbym grać w to niż w The Sims Freeplay. – @pixelproblem

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że niedostępne dla ogółu graczy demo może skrywać w sobie jeszcze więcej sekretów, lub część odnalezionych już danych zostanie zbadana jeszcze dogłębniej, oferując nam jeszcze szerszą perspektywę, o czym wspominają sami autorzy analizy.

Należy pamiętać jednak, że wszystko to dotyczy bardzo wczesnej wersji Project Rene, która nie musi bezpośrednio przekładać się na finalny obraz gry.

Sonia Selerska

Sonia Selerska

Swoją przygodę z zawodowym pisaniem dla GRYOnline.pl rozpoczęła w 2022 roku, ale od zawsze interesowała się wszelkimi formami słowa pisanego. Studentka kierunku Film i Multimedia na specjalizacji Tworzenie Gier Wideo, głęboko śledzi zacierającą się granicę między tymi dwoma światami. Czasami wstydliwie docenia przerost formy nad treścią. W przypadku mediów częściej niż rzadziej wchodzi w skrajności; nigdy nie może wybrać między filmami dokumentalnymi i horrorami a cozy grami, symulatorami życia i animacjami. Częściej niż przy tytułach AAA znajdziecie ją przy oldskulowych konsolach i perełkach indie. Wolny czas poświęca swojej miłości do mody i szeroko pojętej sztuki. Uważa, że fabuła to najważniejszy element gry, a najlepsze historie to te, które czerpią z życia codziennego.

więcej