„Next-genowa” aktualizacja do Fallout 4 nadal powstaje, ale jeszcze trochę na nią poczekamy
Bethesda potwierdziła, że wciąż pracuje nad „next-genową” aktualizacją dla Fallouta 4, lecz jej premiera jeszcze się odwlecze.
Fallout 4 nie otrzyma obiecanej aktualizacji na najnowsze konsole w najbliższym czasie. Firma Bethesda poinformowała graczy, że zapowiedziana „next-genowa” łatka potrzebuje więcej czasu, nim ukaże się w 2024 roku (via X/ Twitter).
Brak dokładnej daty premiery mógłby zmartwić graczy, ale w rzeczywistości fani przyjęli ten komunikat z ulgą. Twórcy ogłosili bowiem plany wydania update’u „czwartego” Fallouta ponad rok temu, lecz przez ten czas w zasadzie nie wspominali o projekcie.
Miłośnicy serii spodziewali się informacji na nieoficjalny dzień Fallouta, czyli 23 października. Jednakże spotkał ich zawód, co część osób tłumaczyła przesunięciem premiery Starfielda. Bethesda poświęcała bowiem całą uwagę temu tytułowi (zresztą tak będzie jeszcze przez długi czas), co mogło przełożyć się na opóźnienia w pracach nad innymi projektami. Inni fani podejrzewali, że firma chce zgrać debiut uaktualnienia z ukazaniem się serialu na licencji Fallouta w przyszłym roku (w tę teorię wciąż wierzy sporo graczy).
Oczywiście pojawiły się też pogłoski o skasowaniu aktualizacji. Co prawda nie powtarzano ich często, ale po roku bez informacji można było się zastanawiać, czy jednak te plotki nie są wiarygodne. Na szczęście dziś Bethesda położyła kres spekulacjom, choć miejmy nadzieję, że projekt naprawdę potrzebuje tylko „trochę” więcej czasu.
Przypomnijmy: aktualizacja Fallouta 4 ma być dostępna za darmo na PC, PS5 i XSX/S. Wprowadzi ona obsługę rozdzielczości 4K i trybu wydajności na konsolach, jak również zwiększenie limitu klatek na sekundę. Zapewne grę czeka też lifting graficzny, ale o tym na razie Bethesda nie wspomina.