Konsolowy Wiedźmin faktem

Od jakiegoś czasu wiadomo, iż studio CD Projekt Red pracuje nad nowymi projektami. Spekulowano, iż jest to kolejna odsłona Wiedźmina, całkiem nowa gra, czy nawet konwersja białowłosego na konsole. I właśnie te ostatnie przypuszczenia okazały się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Panie i Panowie, nadciąga The Witcher: Rise of the Wolf.

Co prawda nie mamy jeszcze oficjalnego oświadczenia CD Projektu w tej sprawie, ale po sieci już krąży trailer, w którym Jakub Styliński, projektant gry, opowiada o jej konsolowej wersji. Ogłoszenie prac nad Rise of the Wolf miało chyba wyglądać nieco inaczej – serwis gog.com wraz z CD Projekt Red przygotował „polowanie”, którego celem miały być informacje na temat tajemniczego projektu, a oficjalna strona Wiedźmina nieco przypomina pamiętną witrynę Blizzarda przed zaanonsowaniem prac nad Diablo III, ujawniając części obrazka w tle, ale skoro wspomniany film „wyciekł” już do Internetu, grzech o tym nie wspomnieć. Szczególnie, że rewelacje te zaczynają pojawiać się na większych serwisach branżowych.

Wracając do trailera, początkowo otrzymujemy standardowe informacje na temat świata Wiedźmina – atmosfera zagęszcza się w momencie, gdy Jakub wspomina o tym, że woli pracować nad systemem walki przeznaczonymi dla konsol. Następnie dowiadujemy się, iż w konsolowej wersji gry zmieniono nieco sposób kontrolowania postaci oraz stworzono całkiem nowy system walk, który jest teraz bardziej dynamiczny. Na potrzeby The Witcher: Rise of the Wolf przygotowano też nowe sekwencje motion capture – Wiedźmin, jak również jego oponenci poruszają się teraz bardziej realistycznie, zauważyć będzie można także więcej różnorodnych animacji ataków czy ruchów podczas walk. Ogólny wydźwięk wywiadu jest taki, że konsolowa wersja przygód Wiedźmina będzie wyglądać znacznie lepiej, niż to, co przygotowano dla posiadaczy PeCetów – dużą rolę w tym przypadku odegrać ma nowy silnik gry, oferujący m.in. dynamiczne oświetlenie i cieniowanie.

Gra ukazać się ma na konsolach Xbox 360 oraz PS3 (tutaj pełne wsparcie dla kontrolera Sixaxis). Smacznego. Tymczasem rzućcie okiem na wspomniany wywiad.