Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 maja 2024, 18:43

Kingdom Come 2 stoi „50 poziomów wyżej” niż KCD. Aktor odgrywający Henryka uważa nowe RPG Warhorse za „oszałamiające”

Zdaniem Toma McKaya Kingdom Come: Deliverance 2 jest grą na zupełnie innym poziomie niż pierwsza część.

Źródło fot. Warhorse Studios
i

Co prawda wcielający się w postać Henryka aktor Tom McKay zakończył już nagrywanie swoich kwestii głosowych do Kingdom Come: Deliverance 2, ale mimo to cały czas promuje grę. Niedawno udzielił wywiadu serwisowi Insider Gaming, w którym wyraził zdumienie skalą, jaką zaoferuje produkcja.

„50 poziomów wyżej”

Zapytany, jak zaczęła się jego przygoda z Henrykiem, McKay odparł, że w taki sam sposób jak każda inna praca w tej branży. Nagrał materiał, który wysłał do Warhorse Studios, a deweloper podjął decyzję i nawiązał z nim współpracę. Wtedy jednak aktor nie spodziewał się, że 8 lat później zakończy nagrywanie dialogów do mocno wyczekiwanej części drugiej – „hajp” na KCD1 był nieporównywalnie mniejszy – która, swoją drogą, zrobiła na nim spore wrażenie.

Widziałem dużo rzeczy, które zrobili w Warhorse i to [Kingdom Come 2 – przyp. red.] jest absolutnie oszałamiające. To nie jest tylko następny poziom w porównaniu z poprzednią grą, to jest jak 50 poziomów wyżej.

Co prawda już wcześniej wiedzieliśmy, że Kingdom Come 2 zaoferuje zupełnie inną skalę niż poprzedniczka, jednak słowa McKaya zdecydowanie mogą zadziałać na wyobraźnię. Pozostaje mieć nadzieję, że okażą się one prawdą.

Przy okazji aktor wspomniał, że na potrzeby Kingdom Come 2 przeprowadzone zostały sesje motion capture, podczas których, w odróżnieniu od „jedynki”, zarejestrowano również twarze. Wychodzi więc na to, że produkcja zaoferuje znacznie lepszą mimikę.

Kingdom Come: Deliverance 2 zadebiutuje jeszcze w tym roku na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Dokładna data premiery nie jest znana.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej