autor: Zuzanna Domeradzka
Jeśli cykl Ori to Mario, nowa gra jego twórców przypomina Zeldę. Za RPG No Rest for the Wicked stoją wielkie ambicje
Moon Studios opowiedziało o inspiracjach stojących za RPG akcji No Rest for the Wicked oraz drodze, jaką zespół przeszedł od pierwszej gry z serii Ori, która poniekąd była „jego Mario”.
Aktualizacja
IGN opublikował kolejną cześć wywiadu z Moon Studios. Tym razem deweloperzy opowiedzieli o stylu graficznym No Rest for the Wicked.
Oryginalna wiadomość (27 lutego)
W zeszłym tygodniu twórcy nadchodzącego RPG akcji No Rest for the Wicked opowiedzieli serwisowi IGN o rozgrywce i założeniach tej produkcji. Dziś opublikowano kolejną część wywiadu z Moon Studios, dzięki któremu lepiej poznaliśmy drogę, jaką przeszli deweloperzy, aby stworzyć nową markę.
Reżyser kreatywny No Rest for the Wicked, Thomas Mahler, zobrazował ten proces za pomocą ciekawej metafory. Przypomniał, że opracowując pierwszą platformówkę z serii Ori, zespół liczył 20 pracowników. Gra o tytułowym duszku była więc dla niego czymś na kształt starszych odsłon serii Mario, a więc niewielkich, dość prostych w założeniach produkcji.
Mahlera ekscytowała wtedy myśl o rozwinięciu się Moon Studios i „pójściu w stronę Zeldy”, czyli bardziej ambitnych gier ze złożonymi mechanikami. Na tamten moment deweloperzy nie byli jednak na to gotowi, więc stworzyli kontynuację swojego pierwszego hitu, Ori and the Will of the Wisp.
- Rozrost studia (przy Will of the Wisp zespół liczył już 60 pracowników, aktualnie zaś około 80) oraz doświadczenie, jakie nabrali przy serii Ori, pozwoliło im rozpocząć pracę nad No Rest for the Wicked. Niektóre elementy tego RPG zostały zaczerpnięte z owych platformówek, chociażby poziom trudności.
- W No Rest for the Wicked nie ma proceduralnie generowanych poziomów, gdyż twórcy wciąż preferują projektowanie ich ręcznie (jak przy cyklu Ori).
- Fantastyczny świat w nadchodzącym RPG był inspirowany marką Gra o Tron, natomiast styl artystyczny animacjami Disneya.
Wciąż nie jest znana data premiery ambitnego No Rest for the Wicked. Na sobotę zaplanowano transmisję na temat gry, więc być może wtedy zostanie ona ujawniona.