Jedne z najbardziej ikonicznych walk Son Goku i spółki na gameplayu z nowego Dragon Balla. Tryb podzielonego ekranu będzie bardzo dziwny w Sparking! ZERO
Poznaliśmy szczegóły dwóch trybów, które zaoferuje Dragon Ball: Sparking! ZERO. Studio Spike Chunsoft zaprezentowało także działalnie lokalnego multiplayera, który może się wszystkim nie spodobać.
Fani przygód Goku i spółki z pewnością niecierpliwie czekają na grę Dragon Ball: Sparking! ZERO. Niestety do jej premiery pozostało jeszcze trochę czasu, więc na razie muszą oni zadowolić się materiałami dostarczanymi przez twórców omawianej bijatyki.
Ostatni taki film ukazał się dzisiaj na kanale Bandai Namco w serwisie YouTube i przedstawia tryby, w jakich pobawimy się w nowej odsłonie serii Budokai Tenkaichi. Ich szczegóły przybliżył nam Jun Furutani – producent tytułu.
Dragon Ball: Sparking! ZERO zaoferuje dwa tryby: Episode battles oraz Custom Battles. Nie zabraknie również lokalnego multiplayera, który jednak ma pewne ograniczenia.
- Episode battles – w tym wariancie rozgrywki odtworzymy najpopularniejsze starcia z anime Dragon Ball Z i Dragon Ball Super, wcielając się w 8 bohaterów (oczywiście są wśród nich Goku i Vegeta) Można tu wymienić choćby walkę Goku i Piccolo z Raditzem. Co ciekawe, twórcy pozwolą nam również spojrzeć na niektóre sceny z perspektywy pierwszej osoby, a nasze decyzje mogą zmienić bieg wydarzeń.
- Custom battles – w tym trybie sami stworzymy scenariusze pojedynków, które później będziemy mogli udostępnić graczom na całym świecie. Dostosujemy tutaj warunki zwycięstwa czy też przerywniki filmowe. Aby zachęcić nas do eksperymentowania, deweloperzy wprowadzili tzw. Bonus battles, czyli kilka gotowych scenariuszy.
Jeśli zaś chodzi o lokalne pojedynki, Furutani zaznaczył, że studio Spike Chunsoft chciało zachować szczegóły otoczenia w trakcie rywalizacji ze znajomymi (np. podmuch wiatru po uwolnieniu mocy), a podzielony ekran mógłby je „zasłaniać”. W konsekwencji na zróżnicowanych wizualnie terenach zawalczymy jedynie w sieciowym trybie multiplayer.
Zabawa na podzielonym ekranie będzie możliwa, ale jedynie w Komnacie ducha i czasu. Przypomnijmy, że jest to niezwykle puste, jednolite kolorystycznie miejsce – nie licząc pomieszczenia, przez które przechodzi się do Boskiego Pałacu, wypełnia je jedynie biel – więc brak detali, o które tak martwili się autorzy gry, wydaje się w pełni wytłumaczalny. Warto dodać, że w tej formie dwóch graczy nie będzie w stanie jednocześnie wybierać swoich wojowników. Najpierw zrobi to jeden, a dopiero później drugi.
Przypomnijmy na koniec, że Dragon Ball: Sparking! ZERO ukaże się 11 października 2024 roku. Gra trafi na PC, PlayStation 5 oraz Xboxy Series X/S.