autor: Jakub Kralka
Historia serii FIFA - część IV
Dzisiejszy odcinek będzie odcinkiem specjalnym, a jego temat przewodni brzmi: FIFA na Mistrzostwach Świata. Jak sami dobrze wiecie, co cztery lata rozgrywane są Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, a dla EA Sports jest to znakomita okazja do zwiększenia swoich zysków całkiem niewielkim kosztem.
Dzisiejszy odcinek będzie odcinkiem specjalnym, a jego temat przewodni brzmi: FIFA na Mistrzostwach Świata. Jak sami dobrze wiecie, co cztery lata rozgrywane są Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, a dla EA Sports jest to znakomita okazja do zwiększenia swoich zysków całkiem niewielkim kosztem.
Swoistym początkiem tej tradycji była FIFA International Soccer, która (jednak bez większego zagłębiania się w temat) została poświęcona Mundialowi z 1994 roku. Na jej temat powiedzieliśmy sobie już w pierwszej części naszego cyklu. Następną, pełnoprawną grą, poświęconą tematyce MŚ, była World Cup 98. Ukazała się w maju 1998 roku, a więc jedenaście miesięcy po premierze FIFA 98: Road to World Cup. Premiera dodatkowej gry sprawiła, iż twórcy od tego czasu musieli nieco przyspieszyć tempo prac, bowiem FIFA 99 swoją premierę miała jeszcze w tym samym roku, w listopadzie.
World Cup 98 pozwalał na rozgrywanie spotkań w trybie „retro”. Na obrazku widzimy mecz z 1938 roku.
World Cup 98 przenosił nas na boiska Francji (tak, to ten turniej, gdzie w finale gospodarze rozgromili Brazylijczyków). Twórcy przygotowali dla nas 40 ówcześnie najlepszych drużyn świata. Gra korzystała z poprawionego silnika FIFA 98 i jak przystało na edycję specjalną – wyjątkowo koncentrowała się na Mundialowej otoczce, dzięki czemu mogliśmy podziwiać na przykład efektowne animacje francuskich stadionów. Zakres zmian w mechanice rozgrywki odnosił się raczej wyłącznie do kosmetycznych poprawek Sztucznej Inteligencji czy funkcjonowania bramkarzy. Wśród komentatorów znalazł się oczywiście John Motson, a także Gary Lineker, Chris Waddle i Kenneth Wolstenholme, niestety nieżyjąca już legenda BBC. W intro World Cup 98 przygrywał nam ówczesny przebój grupy Chumbawamba – Tubthumping.
Mistrzostwa Świata z 2002 roku były rozgrywane na boiskach Korei i Japonii, a sama seria FIFA od edycji z 1998 roku przeszła małą technologiczną rewolucję. I choć World Cup 2002 bazował na silniku graficznym FIFA 2002 w rzeczywistości okazał się grą wyjątkową. Tym razem wirtualnymi MŚ cieszyli się również posiadacze konsol – GameCube, PlayStation, PlayStation 2 i Xbox.
Jak przystało na porządną edycję „mundialową”, nie zabrakło reprezentacji narodowych (także tych, którym nie udało się zakwalifikować - między innymi Holandii), wirtualnych stadionów wzorowanych na ich rzeczywistej architekturze, a także drużyn specjalnych (np. najlepszych jedenastek poszczególnych kontynentów). Gracze zgodnie obwołali FIFA World Cup 2002 jedną z grywalniejszych części z całej serii, a szczególną sympatią cieszyły się kompletnie nierzeczywiste (ale za to jak wspaniałe!) „atomowe strzały”. Była to też pierwsza gra z serii World Cup, w której pojawiła się nasza reprezentacja. Tytuł ten okazał się więc hitem pośród sympatyków drużyny Jerzego Engela.
2006 FIFA World Cup, bazujący na silniku FIFA 06, nie wybijał się z tłumu niczym szczególnym. Gra miała swoją premierę pod koniec kwietnia 2006 i traktowała o Mistrzostwach Świata w Niemczech. Tradycyjnie nie zabrakło licencjonowanych stadionów, koszulek, nazwisk i drużyn z całego globu. Tych ostatnich było aż 125, dzięki czemu swobodnie mogliśmy pobawić się zarówno w trybie Mundialu, jak i kwalifikacji. Jednym z bardziej istotnych dodatków była możliwość rozegrania czterdziestu futbolowych momentów, które przez wszystkie lata (od pierwszych MŚ począwszy) zdołały zapisać się w historii.
Premiera 2006 FIFA World Cup przypadła na okres, w którym EA Sports zaczęło redukować zakres przeprowadzanych zmian do absolutnego minimum. Gameplay doczekał się jedynie kosmetycznych poprawek w systemie oddawania strzałów i egzekwowania „jedenastek”. Autorzy postarali się, by dokładnie odwzorować najpopularniejszych piłkarzy pod względem atrybutów wizualnych. Wówczas też, po raz pierwszy w historii, gra z serii World Cup trafiła na Xboxa 360.
Okolicznościowe wydania związane z Mistrzostwami Świata to w przypadku serii FIFA znakomita okazja, do wypuszczenia na rynek nowego produktu. Niewielki zakres zmian w stosunku do edycji podstawowych stał się niestety regułą, nowa była tylko cena. Ale czy fani piłki nożnej mogliby sobie odmówić kolejnej przyjemności?
A o tym, jak EA Sports kusi europejskich fanów futbolu – już w kolejnym odcinku specjalnym. We najbliższy wtorek zaś przypomnimy sobie FIFĘ z lat 2000-2005!
Poprzednie części: