autor: Maciej Myrcha
GTA: San Andreas inspiracją wandalizmu?
No i niestety wszyscy zarzucający produktom firmy Rockstar Games gloryfikowanie przemocy i zgubny wpływ na psychikę graczy poprzez zło wylewające się z ekranu, po raz kolejny dostają pożywkę i argumenty przeciwko, tym razem, GTA: San Andreas. Otóż policja w Greensburgu (zachodnia Pensylwania) aresztowała nastolatków, którzy zainspirowani San Andreas ozdabiali budynki graffiti.
No i niestety wszyscy zarzucający produktom firmy Rockstar Games gloryfikowanie przemocy i zgubny wpływ na psychikę graczy poprzez zło wylewające się z ekranu, po raz kolejny dostają pożywkę i argumenty przeciwko, tym razem, GTA: San Andreas. Otóż policja w Greensburgu (zachodnia Pensylwania) aresztowała nastolatków, którzy zainspirowani San Andreas ozdabiali budynki graffiti.
5 nastolatkom w wieku 12-14 lat postawiono zarzuty wandalizmu, przestępczości zorganizowanej (bardzo ciekawe), działania na szkodę miasta oraz profanacji. Młodzi przestępcy pomalowali farbą w sprayu ponad 10 budynków, m.in. synagogę oraz muzeum sztuki. Na murach zostawiali inicjały GKU, które prawdopodobnie oznaczają Gang Kids United (zjednoczeni młodociani gangsterzy?). Rzecznik policji powiedział, iż chłopcy stwierdzili, że do malowania ścian zainspirowała ich gra Grand Theft Auto: San Andreas, w której można robić podobne rzeczy.
Oj, znowu się rozpocznie nagonka na gry komputerowe :(