autor: Michał Harat
Gracz LetMeSoloThem w Elden Ring pomógł 5000 osób pokonać finałowego bossa gry
Gracz Elden Ringa o nicku LetMeSoloThem, który od półtora roku pomagał innym osobom w walce z finałową Elden Beast ma już na koncie 5 tysięcy udanych przyzwań. Nadszedł czas na emeryturę.
Wielu z nas kojarzy legendarną już postać gracza o ksywie LetMeSoloHer, który zasłynął z pomagania innym osobom w starciu z arcytrudną Malenią. Dostał on nawet od firmy Bandai Namco, wydawcy Elden Ringa, replikę miecza wraz z gratulacjami. Jakby tego było mało, zachęcił też wielu sobie podobnych śmiałków do pójścia w jego ślady. Jedną z takich osób jest LetMeSoloThem.
Garnek na głowie
Najbardziej rozpoznawalny element ekwipunku legendy, jar helm, gracz LetMeSoloThem postanowił założyć ponad półtora roku temu. Od tego czasu, nieustannie pomagając innym graczom, doliczył się 5000 udanych przyzwań do walki z finałowym bossem. Jak napisał na reddicie:
To było jedno z najbardziej wynagradzających doświadczeń w moim życiu i jestem za nie bardzo wdzięczny. Nadszedł koniec pewnego rozdziału i chciałbym jeszcze tylko podziękować, z głebi momojego serca, wszystkim graczom, którzy mnie przyzwali.
Jak zaznacza, jest to już koniec jego przygody. Czy LetMeSoloThem doczeka się także swojego miecza od Bandai Namco? Na to pytanie nie sposób odpowiedzieć, ale wystarczy poczytać komentarze pod powyższym filmem – niewątpliwie takie osobistości jak on sprawiają, że społeczność Elden Ringa jest przyjaźnie i pozytywnie nastawiona do nowych ludzi chcących spróbować swych sił w tej, było nie było, jednej z najtrudniejszych gier.
Teraz pozostaje tylko czekać na nadchodzące DLC do Elden Ringa. Kto wie, może przyjdzie nam się tam zmierzyć z bossem na tyle trudnym, że ktoś znów będzie musiał założyć gliniany hełm i z nagim torsem nieść pomoc innym graczom? Całe szczęście Shadow of the Erdtree jest już chyba na finiszu.