autor: Michał Jodłowski
Gra Mass Effect: Andromeda przeszła graficzny downgrade? [news zaktualizowany]
W sieci pojawiły się materiały porównujące jakość grafiki w finalnej wersji gry Mass Effect: Andromeda z zapisem rozgrywki, który wyciekł w 2016 roku. Część społeczności dopatruje się graficznego downgrade’u w najnowszej propozycji studia BioWare.
Aktualizacja
Firma Electronic Arts poinformowała, że materiał wideo, o jakim mówi wiadomość, w istocie przedstawia błąd gry związany z ładowaniem się tekstur niskiej rozdzielczości. W związku z tym porównanie jest nierzetelne.
Wiadomość oryginalna
Jak często bywa przy okazji premier gier segmentu AAA, w sieci pojawiły się materiały multimedialne porównujące jakość grafiki finalnej wersji najnowszej propozycji studia BioWare, Mass Effect: Andromedy, z tą widoczną na wyciekłym w kwietniu 2016 roku zapisie rozgrywki. Zestawienie w formie wideo można zobaczyć pod tym adresem. Nietrudno zauważyć, że build sprzed niemal roku wypada korzystniej, między innymi pod względem oświetlenia czy ostrości tekstur, niemniej bez odpowiedzi pozostaje pytanie o platformy sprzętowe (i ewentualne ustawienia graficzne), na których dokonano zapisu, a więc też o uczciwość i miarodajność tej komparacji. Nie jest wszak tajemnicą, że pomiędzy dostępnymi edycjami – tj. na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 4, PlayStation 4 Pro i Xbox One – istnieją jasne różnice pod względem wizualnym. Mowa tutaj chociażby o rozdzielczości ekranu, płynności rozgrywki czy ogólnej jakości grafiki. Poniżej możecie zobaczyć kilka zrzutów ekranów w, nazwijmy to, szczególnie kontrastujących momentach.
Oczywiście użytkownika końcowego wcale nie musi obchodzić, czy dany materiał promocyjny zarejestrowano w szczególnych warunkach bądź na zupełnie innym niż posiadany przez niego sprzęcie, zwłaszcza jeśli nie zaznaczono, jakiej platformy dotyczy zwiastun czy zrzut ekranu. Marketing w branży wirtualnej rozrywki jednak rządzi się od lat swoimi prawami, co czasami wywołuje nawet znaczne kontrowersje. W ostatnich latach dotyczyły one szczególnie gry Watch Dogs. W tamtym przypadku społeczność moderów zrobiła swoje (a może raczej to, co powinni byli zrobić deweloperzy), więc niewykluczone, że i z wersji pecetowej Mass Effect: Andromedy uda się wycisnąć więcej fajerwerków.
Abstrahując od ewentualnych zmian w jakości grafiki, nie da się nie zauważyć, że z animacją, szczególnie twarzy, w grze Mass Effect: Andromeda dzieje się coś naprawdę niedobrego. Od czasu udostępnienia wersji próbnej rzeczonej produkcji część internautów wyśmiewa, powiedzmy, osobliwe ekspresje poszczególnych postaci. Również najnowszy odcinek komiksu Cartoon Wars sprawnie obśmiał ten problem. Niestety mniej sympatyczna część fandomu szuka winowajcy takiego stanu rzeczy i najwyraźniej kozłem ofiarnym stała się domniemana główna animatorka twarzy w Mass Effect: Andomedzie. Co ciekawsze „kwiatki” można zobaczyć na poniższym filmiku:
Mass Effect: Andromeda zadebiutowało dzisiaj w Stanach Zjednoczonych. Europejska premiera nastąpi 23 marca. Wczoraj opublikowaliśmy zestawienie recenzji, jakie zebrała omawiana gra, i nie da się ukryć, że są one bardzo rozbieżne. U nas Andromeda otrzymała bardzo dobrą ocenę: 8,5/10. Graczy pecetowych z pewnością zainteresują też sterowniki do kart Radeon i GeForce, optymalizujące działanie wspomnianego tytułu. Przypominamy również, że w zasobach serwisu gry-online.pl sukcesywnie pojawiają się kolejne części poradnika do Mass Effect: Andromedy.
- Recenzja gry Mass Effect: Andromeda
- Poradnik do gry Mass Effect: Andromeda
- Kompendium wiedzy o grze Mass Effect: Andromeda