Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 września 2024, 14:12

Gorące zmiany w Helldivers 2. Pierwszy teaser nowej aktualizacji uradował graczy

Studio Arrowhead nie tylko przywróci stare miotacze ognia (także wizualnie), ale też znacznie je wzmocni. Gracze już zacierają ręce na myśl o gorącym powitaniu, jakie czeka robale i boty po debiucie nowej aktualizacji.

Źródło fot. Arrowhead Game Studios / Sony.
i

Aktualizacja (13 września, godz. 16:12): Po ujawnieniu nowych obligacji wojennych deweloperzy Helldivers 2 zdradzili kolejny „buff” zmierzający do gry. Czy w zasadzie „nerf”, ale nie dla graczy, a dla jednej z jednostek Automatów: Dewastatorów. Tak jak chcieli fani, od teraz te roboty nie będą miały nieodgraniczonej amunicji do swoich wyrzutni rakiet i będą musiały przeładowywać. Same rakiety będą też łatwiejsze do uniknięcia.

Aktualizacja (12 września, godz. 14:12): Trzeci teaser nadchodzącej aktualizacji Helldivers 2 również ucieszył graczy. Strzelba SG-225ZP (Łamacz Zapalający / Breaker Incendiary) to kolejna broń, która zostanie wzmocniona. Twórcy zwiększą jej magazynek (do 16 naboi) oraz moc ogłuszania (stagger; z 10 do 15). A to tylko jedno ogłoszenie – deweloperzy wkrótce mają podać jeszcze jedną zmianę.

Aktualizacja (11 września, godz. 19:28): Zespół Arrowhead Game Studios udostępnił drugi „teaser”. Wygląda na to, że faktycznie twórcy będą raczyć nas pojedynczymi zmianami każdego dnia aż do debiutu aktualizacji. Dzisiejszy wpis zdradza, że sporo miłości otrzyma także eksperymentalny RS-422 Railgun, który będzie zadawał znacznie większe obrażenia.

Studio Arrowhead cofnie zmiany w miotaczach ognia wprowadzone w aktualizacji Helldivers 2: Eskalacja wolności (Escalation of Freedom). Jak podano w oficjalnym komunikacie opublikowanym na kanale Discorda gry oraz w serwisie X, deweloperzy planując wycofać tę niepopularną „poprawkę realizmu” w nowej wersji, która ukaże się 17 września.

Co więcej, miotacze ognia zostaną wzmocnione. Po pierwsze, zadawane przez nie obrażenia wzrosną o 33%. Po drugie, płomienie wreszcie będą działać na mocno opancerzonych wrogów pokroju niesławnych Chargerów.

To pierwszy punkt z zapewne wielu, które twórcy zamierzają ujawnić w tygodniu poprzedzającym debiut nowej aktualizacji. To jednak wystarczyło, by gracze zareagowali z entuzjazmem. Trudno się dziwić, bo zmiana wprowadzona w Eskalacji wolności była krytykowana nawet przez największych zwolenników Arrowhead Game Studios. Fakt, że miotacze ognia nie były w stanie usmażyć Chargerów, Tytanów czy innych Hulków, zdaniem wielu osób wołał o pomstę do nieba i nijak miał się do deklarowanego przez dewelopera „realizmu”.

Do tego twórcy potwierdzili tez powrót starych efektów wizualnych płomieni, co również ucieszyło graczy. Daje to nadzieję, że tym razem studio Arrowhead faktycznie wzięło sobie uwagi społeczności HD 2 do serca i nowa aktualizacja będzie tym, czym dla gry powinno być Escalation of Freedom.

Oczywiście część fanów nadal jest ostrożna i próbuje zgadnąć, jakie „nerfy” zbalansują tę hojność twórców. Niemniej te głosy są w mniejszości i pierwsza z zapowiedzianych zmian wzbudziła wielki entuzjazm. Zwłaszcza że twórcy już napomykają o kolejnych.

  1. Recenzja gry Helldivers 2 – to jedna z najlepszych pozycji w historii do grania z kolegami

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej