Europa Universalis 4 - nowe DLC Leviathan w ogniu krytyki użytkowników Steam [Aktualizacja]
EU 4: Leviathan miało wczoraj swoją oficjalną premierę. Niestety, dodatek ten nie przypadł do gustu użytkownikom platformy Steam. Gracze narzekają między innymi na popsucie balansu zabawy i problemy z wyrzucaniem gry do pulpitu.
Aktualizacja
Ogólna ocena DLC Leviathan do gry Europa Universalis IV na Steamie spadła jeszcze bardziej, mimo że firma Paradox Interactive wypuściła już patcha mającego za zadanie wyeliminować całe mnóstwo błędów dotyczących m.in. AI, balansu, interfejsu czy stabilności (spis poprawek znajdziecie w tym miejscu). Obecnie zaledwie 10% z przeszło 1400 opinii na jego temat jest pozytywnych. Choć wbrew obiegowym informacjom nie jest to najniższy wynik na platformie firmy Valve (gorszym mogą pochwalić się chociażby Jurassic Island: The Dinosaur Zoo czy DLC Lord of Thunder do gry Code Vein), to sytuacja zdecydowanie jest trudna.
Oryginalna wiadomość
- Wczoraj premierę miał dodatek Leviathan do gry EU4.
- Graczom nie przypadł on do gustu – na Steamie zaledwie 12% z 788 opinii na temat DLC jest pozytywnych.
- Pojawiają się między innymi narzekania na brak balansu oraz różnorakie problemy techniczne.
Przez blisko osiem lat od premiery przebojowa strategia Europa Universalis IV doczekała się trzynastu dużych rozszerzeń. W przeważającej większości nie spotkały się one jednak ze zbyt ciepłym przyjęciem wśród graczy. Winna temu jest chociażby kontrowersyjna polityka wydawnicza firmy Paradox Interactive, zgodnie z którą główna gra stopniowo jest rozbudowywana przez mniejsze lub większe DLC oraz darmowe aktualizacje im towarzyszące.
Wczoraj, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Europa Universalis IV otrzymała kolejny, czternasty znaczący dodatek zatytułowany Leviathan. Skupia się on przede wszystkim na usprawnieniu zabawy narodami startującymi w rejonie Azji Południowo-Wschodniej, a także wprowadzeniu szeregu zmian w systemie dyplomacji oraz ekonomii w postaci takich mechanik, jak Concentrate Development (rozwój tylko jednego miasta) czy Centralize State (opcja minimalizowania kosztów rozwoju). I tu brak zaskoczenia – to DLC również spotkało się z krytyką ze strony graczy. Jest ona jednak dużo ostrzejsza niż w przypadku wcześniejszych rozszerzeń. W chwili pisania tych słów, na Steamie zaledwie 12% z 788 opublikowanych opinii na temat Leviathana jest pozytywnych. Co w tym DLC tak bardzo zirytowało odbiorców?
Przede wszystkim zwracają oni uwagę na fakt, że dodatek zupełnie popsuł balans rozgrywki. Chodzi przede wszystkim o niektóre bonusy dające zdecydowanie zbyt wielką przewagę i sprawiające, że jedna prowincja potrafi „nabić” zawrotne ilości punktów rozwoju. W konsekwencji chociażby kolonizacja Ameryki Północnej i walka z Indianami potrafi być w tym DLC niezwykle uciążliwa.
Generalnie zdaniem graczy dodatek Leviathan sprawia wrażenie niedokończonego. Sporo ikon oraz opcji jest nieaktywna i pełni jedynie funkcję „symbolu zastępczego”, a części po prostu brakuje. Monumenty, czyli nowe potężne konstrukcje, które można wznosić w zamian za różnorakie premie, są mocno nieintuicyjne i zdecydowanie zbyt potężne. Natomiast szeroko reklamowane poprawki dla państw Południowo-Wschodniej Azji mogą okazać się dla niektórych mocno rozczarowujące.
To jednak jeszcze nie wszystko. Na domiar złego, instalacja nowego dodatku sprawia, że Europa Universalis IV staje się mocno niestabilna. Na porządku dziennym jest wyrzucanie gry do pulpitu. Ponadto mocno popsuła się optymalizacja i tytuł potrafi „chrupać” nawet na bardzo dobrym sprzęcie. Błędy nie ominęły także trybu wieloosobowego, który dla wielu stał się po prostu niegrywalny z powodu desynchronizacji i różnego rodzaju bugów.
Rzecz jasna nie wszystko z dodatkiem Leviathan jest nie tak. Niektórzy gracze chwalą chociażby nowe misje. Docenienia doczekały się także przepiękne rysunki monumentów upiększające związane z nimi wydarzenia.
Podsumowując, jeśli przymierzaliście się do kupna dodatku Leviathan do Europy Universalis IV, to użytkownicy Steama gorąco zalecają, byście się wstrzymali przynajmniej do momentu, aż firma Paradox Interactive zdecyduje się wydać kolejną aktualizację. Miejmy nadzieję, że pojawi się ona jak najprędzej i wyeliminuje najbardziej znaczące problemy, czy to z samą rozgrywką, czy też ze stanem technicznym tytułu.
Na koniec przypominamy, że Paradox Interactive zapowiedziało już, iż wsparcie dla Europy Universalis IV jeszcze trochę potrwa. Tylko w tym roku mają pojawić się kolejne dwa rozszerzenia. Trzymajmy kciuki, by ich premiera była nieco mniej problematyczna dla graczy.