Nadchodzące DLC do EU4 doda głębi burzliwym wydarzeniom, które zdefiniowały historię ludzkości
Winds of Change to kolejny dodatek do Europa Universalis IV. Być może ostatni przed możliwym debiutem wciąż nieujawnionej kontynuacji.
Europa Universalis IV – Winds of Change to kolejny dodatek do popularnej strategii firmy Paradox Interactive. Twórcy gry zapowiedzieli to DLC nowym zwiastunem, ale też podzielili się szczegółowymi informacji na temat tego rozszerzenia (via Steam).
W przeciwieństwie do ostatnich kilku dodatków, Winds of Change skupi się na usprawnieniu nacji nie z jednego, lecz trzech regionów dostępnych w EU 4. Łącznie nowości trafią do kilkunastu stronnictw, wliczając w to Niemców, Azteków, Timurydów, Trapezunt oraz Czechy. Motywem przewodnim będzie „powstawanie z popiołów” upadłych królestw i imperiów oraz droga do chwały powstających państw.
Zmiany uwzględniają zupełnie nowe drzewka misji (z których każde zaoferuje kilkadziesiąt zadań), wydarzenia, reformy rządu oraz przywileje z nieruchomości. Niektóre nacje otrzymają także dodatkowe mechaniki rozgrywki, na przykład „jedność kulturową” (Niemcy) lub „arabski wpływ na handel” (Oman).
Poza nowościami z dodatku wraz z premierą Winds of Change do gry trafi aktualizacja 1.37 „Inca”. W ramach tejże twórcy chcą poprawić element, który zaniedbywano od wielu lat: ogólnodostępne, „generyczne” drzewka misji. Nie jest to całkowita przebudowa, ale Paradox wziął na warsztat nagrody za ukończenie tych zadań do 15 różnych „drzewek”.
Do tego dojdą nowe funkcje związane z modami, portrety dla żeńskich doradców, monumenty (dla nabywców Leviathana) i zapewne masa pomniejszych usprawnień. Jednak część graczy nie jest przekonana, czy Europa Universalis IV faktycznie potrzebuje jeszcze jednego DLC.
Od premiery „czwórki” prawie 11 lat temu (sic!) każda inna seria Paradoxu otrzymała nową odsłonę. Dlatego właśnie część graczy łudzi się, że niedawny wpis studia dotyczył właśnie nowej gry z cyklu.
Tylko czy ma to sens, skoro EU 4 ma własną subskrypcję, która po premierze nowego DLC stanie się jeszcze bardziej atrakcyjną ofertą w porównaniu z kupowaniem dodatków? Chyba że, jak łudzą się niektórzy fani, jest to ostatnie rozszerzenie, jakie otrzyma ta produkcja.
Winds of Change zadebiutuje 8 maja.