Gracze docierali do najpopularniejszego finału Elden Ring w niewłaściwy sposób
Najpopularniejsze zakończenie w Elden Ring jest jednocześnie tym najbardziej skomplikowanym. Co ciekawe, duża część graczy, która do niego dotarła, nie zrobiła tego we właściwy sposób.
Choć w Elden Ring jest w sumie sześć zakończeń, cztery z nich są wariacją na temat zostania Eldeńskim Lordem i za dotarcie do dowolnego z nich zdobywa się ten sam „acziwment” – Eldeński Władca. Za pozostałe dwa finały również otrzymujemy trofea – Władca Oszalałego Płomienia oraz Gwiezdne stulecie.
Szczególnie interesującym przypadkiem jest ostatnie z wymienionych zakończeń, gdyż mimo że wymaga ono wykonania szeregu powiązanych ze sobą, często nieoczywistych zadań, to właśnie Gwiezdne stulecie gracze osiągają najczęściej. Szczegółowe dane znajdziecie w poniższej tabeli.
Zakończenie / Platforma | |||
Gwiezdne stulecie | 27,1% | 24,6% / 24,3% | 13,59% |
Eldeński Władca | 20,8% | 20,1% / 20,2% | 12,07% |
Władca Oszalałego Płomienia | 14,3% | 14,7% / 15,2% | 7,07% |
Co jednak ciekawe, spora część graczy – z wyżej podpisanym włącznie – przyznaje się, że nie wykonała wspomnianego ciągu questów w należytej kolejności. Tę prawidłową zademonstrował Michael „VaatiVidya” Samuels w swoim najnowszym wideo (poniżej) – materiał trwa ponad godzinę.
Polecam obejrzeć to dzieło zarówno dla świetnej narracji, jak i zachwycającej oprawy wizualnej. Jeśli jednak jeszcze nie przeszliście Elden Ring, uważajcie na spoilery.
Mimo spędzenia z grą kilku setek godzin, nigdy nie ukończyłem zadań prowadzących do zakończenia Gwiezdne stulecie w kolejności, którą przedstawił Vaati – a trzeba przyznać, że jest to ciąg przyczynowo-skutkowy, którego jeden element logicznie wynika z drugiego.
- Być może nie udało mi się to dlatego, iż część questów jest mocno opcjonalna (np. polowanie z Blaiddem na Darriwila), a ich pominięcie nie zamyka dalszej drogi.
- Dodatkową przyczynę mógł stanowić fakt, że do wiedźmy Ranni wielokrotnie udawałem się w ramach zupełnie innego zadania, związanego z jednym z czterech zakończeń nagradzanych osiągnięciem Eldeński Władca (Age of Duskborn).
Pocieszający jest fakt, iż nie jestem w tym sam. Pod filmem można znaleźć komentarz internauty o pseudonimie thebigshep954, który napisał:
Moim ulubionym momentem owego wideo było odkrycie, że nigdy nie ukończyłem tego ciągu zadań we właściwej kolejności.
Zarówno posty, które pojawiły się pod tym wpisem, jak i ponad 3,3 tys. „łapek w górę”, które on otrzymał, wskazują iż masa graczy nie wykonała tych questów w kolejności, jaką zaprezentował VaatiVidya.
Oczywiście można by to skontrować argumentem, że w takim razie prawidłowa kolejność nie istnieje, że gracze mają pełną dowolność. Powyższy film jest jednak dowodem na to, iż jest pewien porządek w tych questach – po prostu twórcy ze studia FromSoftware nam go nie narzucili, tak jak robią to deweloperzy innych gier RPG. Dzięki temu każdy gracz może przeżyć własną historię, nieco inną niż pozostali.