autor: Łukasz Szliselman
Deweloper Fallout 4: „Po 400 godzinach wciąż nie odkryłem wszystkiego”
Jeden z deweloperów gry Fallout 4 stwierdził, że po 400 godzinach zabawy wciąż odkrywa nowe rzeczy w postapokaliptycznym wirtualnym świecie. Jak duży faktycznie będzie Fallout 4?
Wygląda na to, że Fallout 4 będzie w stanie wciągnąć nas na tak długo, jak niejedno MMO. Serwis GamesRadar donosi, że podczas twających właśnie targów E3 jeden z deweloperów gry, Jeff Gardiner, oświadczył: „Grałem w to chyba z 400 godzin, a wciąż odkrywam coś nowego.” Natomiast Todd Howard dodał: „Nieraz grając napotykałem coś i na usta cisnęły mi się pytania w stylu: Kto to zbudował? Co to jest? Ależ to wielkie!”. Owszem, czasy gdy nad nowymi produkcjami nie dłubie kilku zapaleńców mamy już za sobą. Teraz nad dużymi produkcjami AAA potrafi siedzieć nawet kilkaset osób w wielu różnych zespołach (patrz seria Assassin’s Creed), więc to logiczne, że nie każdy z deweloperów zna powstający tytuł od podszewki. Z drugiej strony, imponujący wynik 400 godzin mówi sam za siebie.
Postapokaliptyczny Boston i okolice zaoferują nam mnóstwo aktywności. Oprócz tradycyjnej masy zadań pobocznych, podczas swojej konferencji na E3 2015 Bethesda Softworks ujawniła obszerny system budowania osad z materiałów znalezionych w grze. Takich miejsc będzie się dało zbudować nawet kilkanaście. Możemy sobie zatem wyobrazić, że już samo to zapewni zapaleńcom dziesiątki, jeśli nie setki godzin zabawy. Fallout 4 ma się ukazać całkiem niedługo, bo w listopadzie 2015 roku. Gra trafi na PC, PlayStation 4 i Xboksa One.
- Zapowiedź: 8 rzeczy, które Fallout 4 zrobi lepiej od Fallouta 3
- Oficjalna strona internetowa gry Fallout 4