Cykl The Sims ze sprzedażą na poziomie 100 milionów egzemplarzy
Cykl The Sims jest wielki. Wiedzą o tym doskonale wszyscy gracze zainteresowani rynkiem gier komputerowych. Jego ogrom przedstawił właśnie wiceprezes firmy Electronic Arts, Steve Seabolt. Z danych ujawnionych przez niego w trakcie Game Developers Conference wynika, że mamy tu do czynienia z jedną z najlepiej sprzedających się serii gier w historii rynku elektronicznej rozrywki.
Cykl The Sims jest wielki. Wiedzą o tym doskonale wszyscy gracze zainteresowani rynkiem gier komputerowych. Jego ogrom przedstawił właśnie wiceprezes firmy Electronic Arts, Steve Seabolt. Z danych ujawnionych przez niego w trakcie Game Developers Conference wynika, że mamy tu do czynienia z jedną z najlepiej sprzedających się serii gier w historii rynku elektronicznej rozrywki.
„The Sims to niezwykle udana marka. Tak po prawdzie, na początku przyszłego miesiąca powinna zostać przekroczona granica 100 milionów sprzedanych egzemplarzy gier wchodzących w jej skład, można więc powiedzieć, że jest ona „mega, mega”. (...) Robimy na naszej flagowej marce takie pieniądze, że nie grożą jej niebezpieczeństwa, które dotykają wiele tego rodzaju biznesów ” – oznajmił w rozmowie z serwisem GameSpot wiceprezes EA. Miał on na myśli m.in. systemy reklam wewnątrzgrowych, które bardzo często narzucają graczom niezbyt ciekawe rozwiązania.
Seabolt poruszył temat reklam wewnątrzgrowych w wiadomym celu. Stwierdził mianowicie, że EA poważnie zastanawia się na implementacją takowego systemu do gier z cyklu The Sims. Mając jednak na uwadze dobro graczy, podchodzi do tej kwestii w sposób bardzo rozważny. Jeśli już reklamy, to bardzo dobrze ukryte. Przykładem może być idea product placement, która objawiałaby się poprzez zamieszczanie w grze produktów firm trzecich (np. możliwość nabycia nowego modelu Forda Mustanga). Szczegóły na ten temat poznamy jednak w późniejszym czasie.