autor: Miriam Moszczyńska
Co się stanie, kiedy w RDR2 przed cutscenką zejdzie się z konia?
Red Dead Redemption 2 zaskakuje precyzją w dopracowaniu świata, jak i klimatem. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy surowa atmosfera westernu zostaje przełamana i gra zamienia się w komedię.
Bugi, glitche i wszelkie niekonwencjonalne zachowania czy to NPC, przedmiotów, czy zwierząt w grze to czyste złoto. Nie inaczej jest w Red Dead Redemption 2, gdzie jeden z graczy przez przypadek zsiadł z konia przed rozpoczęciem przerywnika filmowego.
Run, Arthur, run!
Wczoraj społeczność zgromadzona wokół westernowego dzieła Rockstara miała świetną okazję, aby przypomnieć sobie o jednym z najlepszych klipów z gry. Pewien użytkownik udostępnił poniższy film, tym samym inicjując drugą turę karuzeli śmiechu.
Jak widać, Arthur za nic ma sobie śnieg, trudny teren, a nawet konia, z którego postanowił zsiąść przed cutscenką. Dzielny bohater pokonuje zaspy śniegu, choć nie robi tego sam.
Dutch, jako jedyny z całej paczki, zatrzymał się parę razy, aby sprawdzić, czy przypadkiem protagonista nie odpuścił. Ultramaraton? Runmageddon? Dla Arthura to nic.
Za sprawą tego filmu gracze przypomnieli sobie o najdziwniejszych bugach, jakie spotkały ich w Red Dead Redemption 2, choć nie zabrakło przykładów z innych produkcji, np. z serii Halo, LEGO Star Wars czy też GTA: San Andreas.
Charles, ty...
Chyba najczęściej przywoływaną postacią pod względem komicznego zachowania w grze był Charles. Gracze wspominali o wielu sytuacjach, w których bohater po prostu zrobił coś na tyle dziwnego, że aż było to śmieszne. Kilka z takich akcji udało się uchwycić na filmie.
Ktoś próbował okraść niewinną kobietę, więc skrępowałem go i postanowiłem zabrać ze sobą na główną misję. Jechałem z Charlesem, a zakładnik siedział na grzbiecie mojego konia. Gdy dotarliśmy do celu, Charles po prostu wyjął broń i zabił zakładnika na moim koniu.
- napisał Popular_Target
Kolejny z dziwnych przypadków Charlesa opisał użytkownik DianiTheOtter. Wspomniany bohater podczas jazdy konnej wpadł na drzewo, przez co jego wierzchowiec umarł, a bohater postanowił, niczym Arthur wyżej, biec przed siebie, ile sił w nogach. Jak się okazało gracz nie mógł popchnąć fabuły dalej, ponieważ Charles potrzebował konia, a nawet próby zabicia postaci niewiele dały. Pomógł jedynie reset gry.
Charlesa wpadającego na drzewo uchwycił również inny użytkownik – Ford9863. Jak widać, bohater musi nieco popracować nad techniką jazdy konnej.
Arthur, Charles – kto następny?
Kolejnym bohaterem, którego wspominali gracze, jest Dutch. Przyczynił się on do nieco mniejszej liczby glitchów i sytuacji wymagających restartu gry, jednak opisywane przypadki brzmią naprawdę komicznie.
Zabawne. Przypomina mi się, gdy rozgrywałem etap, w którym Dutch i Arthur wracają konno do obozu. Źle skręciłem, przez co Dutch wpadł na mnie, zrzucając nas obu z koni. Dutch nie wsiadł z powrotem na konia i próbował ścigać mnie pieszo. W końcu zatrzymał się i stanął w miejscu, więc zostawiłem go i sam poszedłem do obozu.
- napisał StrigoiTyrannus
Jechałem kiedyś z Dutchem, bardzo szybko. Już prawie dojechałem do domu, do którego zmierzaliśmy, a na środku polnej drogi zajechał nam drogę jakiś koleś. Zrobiłem unik, ale Dutch w niego uderzył, jadąc tak szybko, jak tylko mógł. Zderzyli się i obaj spadli z koni. Konie, Dutch i ten drugi facet zginęli od razu przy uderzeniu. Nie udało mi się wykonać misji i musiałem przejechać całą drogę jeszcze raz... Ale było warto. To wciąż moje ulubione ujęcie z gry.
Na koniec warto wspomnieć, że również same wierzchowce w Red Dead Redemption 2 mają czasami dość i po prostu lubią spaść ze skały. Taką perełką podzielił się użytkownik TrianglemeatTV, a klip z gry możecie obejrzeć tutaj.