Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 października 2024, 12:05

Black Ops 6 budzi większe zainteresowanie od MW3 i dostaje pozytywne recenzje. Ten tydzień przyniesie tryb Infected i mapę Nuketown

Pojawiły się pierwsze recenzje Call of Duty: Black Ops 6, które chwalą przede wszystkim tryb fabularny. Tymczasem na Steamie gra notuje świetne wyniki aktywności.

Źródło fot. Activision Blizzard
i

Aktualizacja (29 października, godz. 12:05)

W tym tygodniu do Black Ops 6 trafią (via Treyarch na X):

  1. Infected (premiera dzisiaj) – tryb wieloosobowy, w którym dwie grupy graczy mierzą się ze sobą w szalonym tańcu prowadzącym dla jednej z nich do przetrwania, a dla drugiej do zarażania jak największej liczby przeciwników.
  2. mapa Nuketown (premiera w piątek) – niewielkich rozmiarów arena, która zadebiutowała w Call of Duty: Black Ops w 2010 roku i pojawiała się w różnych wersjach w każdej dotychczasowej odsłonie BO.

Oryginalna wiadomość (28 października, godz. 13:20)

Za nami pierwszy weekend po premierze Call of Duty: Black Ops 6, więc jest to dobry moment, aby sprawdzić, jak radzi sobie nowa produkcja studiów Treyarch i Raven Software. Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że kolejna odsłona tej popularnej serii przyciągnęła sporą liczbę graczy, ale okazuje się, że jest ich nawet więcej niż w przypadku zeszłorocznego Modern Warfare 3, w czym nie przeszkodził fakt, że grać można również poprzez usługę Game Pass.

Call of Duty: Black Ops 6 – wyniki aktywności

Niestety ustalenie dokładnej liczby graczy na Steamie nie jest w tym przypadku możliwe, gdyż w serwisie gra traktowana jest jako DLC do usługi Call of Duty, która wyświetla osoby grające naraz w kilka ostatnich odsłon serii. Niemniej, porównując wynik dwóch weekendów, jesteśmy w stanie oszacować, ilu graczy przyciągnęło Black Ops 6.

Mocny start mogliśmy zauważyć już w piątek, ale znacznie lepiej było w niedzielę, kiedy to aplikacja Call of Duty była uruchomiona jednocześnie na 306 460 kontach. Dla porównania tydzień wcześniej w szczytowym momencie liczba ta wynosiła 80 597. Możemy więc założyć, że samo Black Ops 6 przyciągało na Steamie ponad 200 tysięcy osób w tym samym momencie.

Źródło: SteamDB - Black Ops 6 budzi większe zainteresowanie od MW3 i dostaje pozytywne recenzje. Ten tydzień przyniesie tryb Infected i mapę Nuketown - wiadomość - 2024-10-29
Źródło: SteamDB

Zestawiając ten wynik z pierwszą niedzielą po wydaniu Modern Warfare 3 – 190 707 graczy – wyraźnie widać znacznie większe zainteresowanie. Należy również pamiętać, iż Black Ops 6 na premierę wylądowało w Game Passie, gdzie z pewnością również zgromadziło niemałą liczbę graczy.

Abonament Game Pass kupisz tutaj

Recenzje graczy i krytyków

Chociaż wyniki aktywności są imponujące, to w przypadku ocen graczy nie jest już tak kolorowo. Na Steamie w tej chwili jedynie 64% z ponad 3 tysięcy recenzji jest pozytywnych co kategoryzuje je jako „mieszane”. Wśród powodów gracze wymieniają nieprzemyślane miejsca odrodzenia na mapach, awarie czy problemy z aplikacją Call of Duty Hub. Lepiej wygląda to w przypadku Metacritica, gdzie fani wystawili Black Ops 6 średnią ocen na poziomie 7,7/10.

Jeżeli chodzi o krytyków, to w serwisie OpenCritic zagregowano obecnie 10 recenzji, z których zliczona została średnia 85/100 (nasz tekst zostanie opublikowany prawdopodobnie jutro). Większość z nich dotyczy kampanii, która jest powszechnie chwalona jako jedna z najlepszych w serii od lat. W niektórych tekstach znalazło się również miejsce na tryb multiplayer, w którym na mocny plus wypada przede wszystkim system ruchu Omnimovement.

Część osób określa Black Ops 6 jako powrót do formy po średnio udanym Modern Warfare 3, zaznaczając, że fani cyklu z pewnością będą się w nim świetnie bawić. Nie wytknięto za to żadnych poważniejszych wad, a wśród nich pojawiły się głównie drobne problemy techniczne czy momentami nie najlepsze tempo fabuły.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej