Arcytrudny finałowy boss dodatku do Elden Ring został ośmieszony przez legendarnego Let Me Solo Her
Let Me Solo Her, czyli legendarny gracz Elden Ringa, w końcu w pełni nauczył się finałowego bossa dodatku Shadow of the Erdtree. Teraz pokonuje go za pomocą sztyletu, samemu nie otrzymując choćby draśnięcia.
UWAGA: SPOILERY
W dalszej części tej wiadomości wyjawiona zostaje tożsamość finałowego bossa dodatku Shadow of the Erdtree do gry Elden Ring. Jeśli chcesz ją odkryć na własną rękę, radzę zakończyć lekturę w tym miejscu.
Legendarny bohater graczy Elden Ringa, Let Me Solo Her, miał sporo problemów z finałowym bossem dodatku Shadow of the Erdtree. Pierwsze zwycięstwo w tym starciu (wymagające 2 oddzielnych streamów) zajęło mu ponad 3 godziny, ale teraz pojedynki z Radahnem są już dla niego dziecinną zabawą.
Jak wygląda walka z owym bossem, kiedy już się go w pełni rozpracowało, wspomniany weteran soulslike’ów pokazał w materiale niedawno zamieszczonym w serwisie YouTube (do obejrzenia poniżej). Tym razem walka trwała niecałe 5 minut, a Let Me Solo Her nie używał 2 katan ani tarczy, a jedynie sztyletu.
Przypomnijmy, że po premierze Elden Ringa Let Me Solo Her zasłynął z pomagania innym osobom w pokonaniu Malenii – jednego z najtrudniejszych bossów z „podstawki” (stąd właśnie pochodzi jego ksywka). Po wielu bojach porzucił jednak tę profesję i zajął się innymi wyzwaniami.
Legendarne wyczyny Let Me Solo Her są kontynuowane przez jego następców. W serwisie Reddit użytkownik oRezyn pokazał, jak wspólnie z towarzyszem rozprawić się z Malenią w świeży sposób, wykorzystując do tego nowości wprowadzone przez DLC – broń Dane's Footwork oraz popiół wojny Dryleaf Whirlwind.
Dwójka graczy – nazywająca siebie Let Us Duo Her – podczas walki używa naprzemiennych kopniaków wymierzonych w wymagającą przeciwniczkę. W ten sposób nie dają jej żadnych szans, aby skontrowała ich ataki, co w rezultacie prowadzi do szybkiego zwycięstwa nad nią.
Bez wątpienia studio FromSoftware dało nam wiele frajdy, dostarczając swojego najnowszego soulslike’a oraz wymagające DLC do niego. Warto przy okazji zaznaczyć, ze firma opublikowała niedawno ogłoszenie o pracę, które może sugerować tworzenie nowej odsłony Armored Core lub dodatku do ostatniej części serii – Fires of Rubicon.