Apokalipsa zombie, mroczny spisek i mnóstwo dzikich ghulów. Fallout Vermont to kolejny po Fallout London duży mod do „czwórki”
Fallout 4 otrzymał modyfikację o apokalipsie zombie w stanie Vermont. Wprowadza ona nową mapę i fabułę.
Fallout 4, jak na grę Bethesdy przystało, może się pochwalić naprawdę dużą liczbą opracowanych przez fanów modyfikacji. Co prawda zdecydowana większość z nich to mniejsze projekty, ale od czasu do czasu trafiają się również dzieła o znacznie większych rozmiarach. Jednym z takowych jest Fallout Vermont stworzony przez użytkownika o pseudonimie Yogibird111.
Modyfikacja opisana została przez twórcę jako apokalipsa zombie na dużą skalę, której akcja rozgrywa się w tytułowym stanie Vermont. Co istotne, projekt dodaje nową mapę, którą możemy swobodnie eksplorować.
Udaj się do pięknego Green Mountain State, krainy rozległych lasów, kolorowych brzegów rzek, malowniczych miasteczek i dzikich ghulów… mnóstwa dzikich ghulów.
W trakcie zabawy napotkamy wiele postaci pobocznych, które potrzebują naszej pomocy w walce z krwiożerczymi potworami. Od nich otrzymamy nowe misje, dzięki którym powoli odkryjemy czający się w cieniu spisek. Nie brakuje tu również klasycznych dla serii Fallout frakcji. Co ważne, misje nie poprowadzą nas za rączkę, gdyż mod pozbawiony jest tego typu znaczników.
Całość posiada pełny angielski dubbing wygenerowany przez sztuczną inteligencję, a twórca zapewnia, iż ruchy ust postaci zostały z nim odpowiednio zsynchronizowane.
Fallout Vermont możecie pobrać ze strony Nexus Mods, ale zważcie, że do jego działania potrzebne jest DLC Far Harbor. Twórca zaznacza również, że mod może nie działać z aktualizacją „next-gen”, a sam korzystał ze starszej wersji gry. Jeżeli się zdecydujecie, wejście do nowej lokacji znajdziecie w tajnym tunelu na północ od Sanktuarium. Jest on oznaczony na mapie, więc nie powinno być z tym problemu.