Prezes EA grał już w nowego Battlefielda i zapowiada, że będzie to „kolejna niesamowita usługa”
Prezes Electronic Arts ekscytuje się nową grą z serii Battlefield, ale nie zaraził fanów swoim entuzjazmem. Przeciwnie, słowa Andrew Wilsona gracze przyjęli chłodno.
Nowy raport finansowy Electronic Arts przyniósł sporo informacji na temat kondycji wydawcy. Jednakże uwagę graczy przyciągnęła wypowiedź prezesa Andrew Wilsona, który miał okazję zagrać w następnego Battlefielda i zapewnił, że będzie to „kolejna niesamowita usługa” („live service”; via The Motley Fool).
Szef EA potwierdził, że nad projektem pracuje największy zespół w historii marki. Wilson ma być „podekscytowany” tym, co zobaczył (i w co zagrał) podczas wizyty w studiu EA DICE.
Być może takie stwierdzenia przypadły do gustu inwestorom, ale gracze bynajmniej nie są zachwyceni słowami Wilsona. Komentarze w mediach społecznościowych nie pozostawiają wątpliwości, że słowa prezesa Electronic Arts jedynie zraziły fanów Battlefielda do nowej odsłony serii. Część z nich złośliwie zauważa, iż w wypowiedzi Wilsona nie pada wzmianka o tym, czy „siódemka” będzie dobrą grą.
Źródłem tego braku zaufania jest, rzecz jasna, historia poprzedniej części cyklu. Battlefielda 2042 również zapowiadano szumnymi słowami, ale ostateczny efekt okazał się daleki od oczekiwań. Fakt, stanowczo nie jest to kandydat do tytułu najgorszej gry 2021 roku. Nie zmienia to jednak faktu, że „mieszane” opinie na Steamie (46% pozytywnych) to nie jest wynik, który może napawać dumą twórców tak uznanej serii. Zwłaszcza po ponad roku aktualizacji, które miały poprawić grę, i de facto zakończeniu wsparcia.
W tej sytuacji te i inne ogólne, mało konkretne zapewnienia EA nie wzbudzają entuzjazmu graczy. Jak wskazuje dziennikarz Tom Henderson (via serwis X), firma powinna zmienić swoje podejście co do „komunikacji i przejrzystości” w kontaktach z graczami. Dla nich bowiem zapowiedź „niesamowitej gry-usługi” znaczy tyle, że czeka ich powtórka z BF 2042.
Oczywiście jest możliwe, że te oskarżenia są bezzasadne i nowy Battlefield zachwyci graczy na premierę. Niemniej trudno się dziwić, że fani serii chłodni przyjęli słowa Wilsona i czekają na konkrety oraz materiały z następnej odsłony serii.
