Relic Entertainment

Firma producent

Kanadyjskie studio deweloperskie z siedzibą w Vancouver. Firma znana jest głównie dzięki seriom Homeworld, Company of Heroes oraz Warhammer 40,000: Dawn of War, a tworzone przez nią produkcje trafiają zarówno na komputery osobiste, jak i na konsole. Od stycznia 2013 roku do 28 marca 2024 zespół należał do japońskiej korporacji Sega.

Historia

Kosmiczne początki

Historia studia Relic Entertainment sięga 1997 roku, kiedy to firma została założona przez Aleksa Gardena i Luke'a Moloneya w kanadyjskim Vancouver. Na debiutancki projekt zespołu gracze musieli poczekać niemal dwa lata. W 1999 roku do sprzedaży trafił Homeworld, czyli niebywale ciepło przyjęta gra strategiczna czasu rzeczywistego, zabierająca graczy w odległą przyszłość. Rozgrywka koncentrowała się przede wszystkim na toczeniu kosmicznych bitew z udziałem olbrzymich flot statków. Tym, co w znacznym stopniu przesądziło o sukcesie tego tytułu, było osadzenie zabawy w pełnym trójwymiarze.

Homeworld zyskał status pozycji kultowej, zatem wiele wskazywało na to, że produkcja szybko doczeka się oficjalnej kontynuacji. Kolejne dzieło Relic Entertainment ujrzało światło dzienne dopiero w 2003 roku. Mowa o Impossible Creatures, czyli oryginalnym RTS-ie pozwalającym na tworzenie i prowadzenie do boju zwierzęcych chimer. Deweloperzy chwalili się wówczas możliwością zaprojektowania ponad trzystu tysięcy kombinacji takich potworów. Pomimo że tytułowi udało się odnieść sukces, nie spotkał się z na tyle entuzjastyczną reakcją graczy, by dorównać pod względem popularności swojemu poprzednikowi.

Twórcom nie pozostało zatem nic innego, jak zakasać rękawy i zabrać się do pracy – efektem tego była rychła premiera Homeworlda 2. W porównaniu z pierwowzorem gra mogła pochwalić się znacznie wyższej jakości oprawą graficzną i choć prezentowała wysoki poziom wykonania, wprowadzone przez twórców zmiany w schemacie rozgrywki nie przypadły do gustu wszystkim fanom serii.

Era Company of Heroes i Warhammera 40,000

W 2004 roku studio zostało wykupione przez THQ za niemal dziesięć milionów dolarów. Deweloperzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości – z uwagi na fakt, że prawa do marki Homeworld pozostały w rękach koncernu Vivendi Games, byli zmuszeni do opuszczenia wykreowanego przez siebie uniwersum i przeniesienia się do świata Warhammer 40,000. Gra Warhammer 40,000: Dawn of War zadebiutowała w 2004 roku i błyskawicznie skradła serca nie tylko fanów systemu figurkowego autorstwa Games Workshop, lecz także wielu miłośników klasycznych RTS-ów. Oprócz wysokiej jakości oprawy graficznej, powodzenie zagwarantowały jej przejrzyste zasady rozgrywki oraz bogata zawartość – poza kampanią dla pojedynczego gracza, do naszej dyspozycji oddano rozbudowany wariant rozgrywki wieloosobowej. Zaledwie rok później autorom udało się skutecznie podtrzymać zainteresowanie swoim dziełem, wydając pierwsze rozszerzenie zatytułowane Warhammer 40,000: Dawn of War - Winter Assault.

Krótko po premierze Xboksa 360 studio Relic Entertainment postanowiło wkroczyć na rynek konsolowy. The Outfit było grą taktyczną osadzoną w czasach II wojny światowej. Tytuł spotkał się z umiarkowanie ciepłym przyjęciem, w przeciwieństwie do wydanego w tym samym roku Company of Heroes: Kompania Braci. Doskonała oprawa graficzna, głęboka mechanika rozgrywki, kampania stylizowana na film fabularny i rozbudowany tryb multiplayer to główne powody, dla których gra do dzisiaj cieszy się popularnością.

Lata 2006-2008 przyniosły premiery dwóch dodatków do ostatnich dzieł studia. Na pierwszy ogień poszło Dawn of War, które w 2006 roku doczekało się rozszerzenia zatytułowanego Dark Crusade. Rok 2007 upłynął dla Relic Entertainment pod znakiem Kompanii Braci: Na linii frontu, z kolei rok 2008 to debiut ostatniego rozszerzenia do pierwszego Dawn of War, zatytułowanego Soulstorm. Warto również wspomnieć, że w roku 2007 firma THQ potwierdziła, że Relic zdołał odzyskać prawa do Homeworlda. Wydawca nie zabrał jednak głosu w sprawie powstania ewentualnej trzeciej części serii.

Rysy na diamencie

Wydany w 2009 roku Warhammer 40,000: Dawn of War II podzielił fanów marki. W przeciwieństwie do poprzedniczki będącej RTS-em z krwi i kości, pozycja znacznie przybliżała się do gier taktycznych (choćby przez to, że zazwyczaj kontrolowaliśmy mały oddział składający się z kilku żołnierzy), a nawet RPG-ów (w miarę czynionych postępów wzrastał poziom doświadczenia naszych podopiecznych, dzięki czemu z czasem stawali się coraz potężniejsi). Tytuł, który w kolejnych latach doczekał się dwóch rozszerzeń (Chaos Rising i Retribution), zdobył jednak uznanie dość licznej grupy graczy.

Nim w sprzedaży pojawiło się Company of Heroes 2 (wydane w 2013 roku), pierwsza część serii została wzbogacona o jeszcze jeden add-on (Chwała Bohaterom). Ostatnią grą opracowaną przez Relic Entertainment pod skrzydłami THQ był umiarkowanie ciepło przyjęty Warhammer 40,000: Space Marine – strzelanina TPP z akcją osadzoną w tytułowym uniwersum. Niedługo później, bo w 2013 roku, firma-matka studia zbankrutowała, a zespół został sprzedany firmie Sega. Po trzech miesiącach prawa do marki Homeworld trafiły natomiast w ręce Gearbox Software.

Nowa epoka

Pod czujnym okiem nowego wydawcy, w 2013 roku na sklepowych półkach zadebiutowało wspomniane wcześniej Company of Heroes 2. Deweloperzy postawili na sprawdzony schemat rozgrywki, który wzbogacili o liczne nowości (obejmowały one między innymi zmienne warunki pogodowe oraz kompletnie przemodelowany system osłon), co przełożyło się na zadowolenie fanów. W efekcie kolejne lata przyniosły aż trzy rozszerzenia tego tytułu, z których ostatnie, czyli The British Forces, miało premierę w 2015 roku.

W ten sposób Relic Entertainment na nowo nabrało wiatru w żagle. W 2017 roku na sklepowych półkach wylądowała trzecia odsłona cyklu Warhammer 40,000: Dawn of War, która stanowiła swoistą mieszankę najlepszych elementów dwóch poprzednich części serii. Wysokie oceny przyznawane temu RTS-owi zwiastowały sprzedażowy sukces.

Po niecałym roku od jego premiery studio Relic Entertainment ogłosiło jednak, że zakończyło jego wsparcie. Dosyć ciepłe przyjęcie przez branżowych krytyków nie przełożyło się bowiem na popularność tytułu wśród graczy, a jego wyniki sprzedaży okazały się sporym rozczarowaniem. Mimo to autorzy nie zostali bez pracy.

W międzyczasie, bo w sierpniu 2017 roku, firma Microsoft zapowiedziała bowiem grę Age of Empires IV, której stworzenie powierzyła właśnie omawianemu zespołowi. W styczniu 2019 roku dowiedzieliśmy się, że muzykę do niej skomponuje Mikołaj Stroiński, w którego portfolio można znaleźć między innymi soundtrack do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Pierwszy gameplay z Age of Empires IV zobaczyliśmy natomiast dopiero w listopadzie tego samego roku, podczas imprezy X019. Niemniej do premiery wciąż było daleko.

Ponadto twórcy pracowali w tajemnicy nad jeszcze jednym projektem. O tym, że może nim być Company of Heroes 3, świadczył fakt, że w październiku i listopadzie 2017 roku autorzy pytali graczy o to, co chcieliby zobaczyć w takim tytule. W lipcu 2021 roku studio odsłoniło skrzętnie skrywane dotąd karty i oficjalnie zapowiedziało tę produkcję. Gra Company of Heroes 3 zmierzała na komputery osobiste i miała zadebiutować pod koniec 2022 roku. Jak ujawnili wówczas twórcy, projekt powstawał przy udziale społeczności skupionej wokół marki i miał przynieść szereg zmian. Największą z nich było wprowadzenie obszernej mapy regionu, na której gracze mieli bawić się w trybie turowym. Poza tym w misjach (rozgrywanych w czasie rzeczywistym) mieliśmy otrzymać do dyspozycji aktywną pauzę.

Co zaś tyczy się Age of Empires IV – po X019, na którym po raz pierwszy zobaczyliśmy ten tytuł w akcji, w temacie tej produkcji zapadła długa cisza. Dopiero rok później dowiedzieliśmy się, że projekt jest już w pełni grywalny. Na następny obszerny gameplay musieliśmy poczekać do kwietnia 2021 roku; wówczas ujawniono też, że gra zadebiutuje na komputerach osobistych jesienią. Age of Empires IV trafiło na sklepowe półki (oraz do abonamentu Xbox Game Pass) 28 października 2021 roku. Co ciekawe, prace nad nim dobiegły końca na tydzień przed debiutem. Niemniej, Relic Entertainment i współpracujące z nim studio World's Edge mogły odtrąbić sukces. Na dzień przed premierą tytuł mógł się bowiem pochwalić średnią ocen na poziomie 83/100 (według serwisu Metacritic). W kolejnych miesiącach deweloperzy rozwijali swoje dzieło; poza tym październiku 2022 roku dowiedzieliśmy się, że w 2023 roku Age of Empires IV trafi na Xboksy Series X/S.

Company of Heroes 3 zadebiutowało na komputerach osobistych z opóźnieniem, bo w lutym 2023 roku. Co prawda produkcja mogła się pochwalić średnią ocen od branżowych mediów na poziomie 81/100 (według serwisu Metacritic), jednak już na platformie Steam zdobyła tylko „mieszane” recenzje. 30 maja 2023 roku CoH 3 trafiło również na PlayStation 5 oraz Xboksy Series X/S.

Nieco później, bo w sierpniu, na Xboksach Series X/S pojawiło się Age of Empires IV, z kolei w październiku na Nintendo Switch trafiło Company of Heroes Collection, czyli wzbogacone o dwa dodatki wydanie pierwszego Company of Heroes.

Problemy i nowe otwarcie

W międzyczasie, bo w maju 2023 roku, firma Sega ogłosiła, że przez Relic Entertainment przejdzie fala zwolnień, w wyniku której pracę straci ponad 120 pracowników studia. Powodem takiego stanu rzeczy miały być „czynniki zewnętrzne”, które wywierały negatywny wpływ na całą branżę.

Choć nad zespołem zaczęły zbierać się czarne chmury, 28 marca 2024 roku pojawiło się dla niego światełko w tunelu. Wówczas to Relic Entertainment ogłosiło, że dzięki wsparciu ze strony zewnętrznego inwestora udało mu się odzyskać niezależność. Niestety pokłosiem tych wydarzeń były dalsze zwolnienia, podyktowane chęcią „przetrwania w coraz bardziej niestabilnej branży”; w ich wyniku pracę straciło kolejnych 41 osób.