Komputer dla Gracza

Dobór podzespołów przy zakupie nowego komputera potrafi niejednego użytkownika przyprawić o ból głowy. Bogata gama produktów różnych producentów może wprawić w zakłopotanie niejednego gracza, który poszukuje wydajnej, ale i przystępnej cenowo maszyny. Z myślą o tego typu osobach powstał poniższy tekst, mający na celu ułatwienie wyboru nowego zestawu komputerowego do gier.

Sytuacja na rynku

Jeszcze kilka miesięcy temu, wybór procesora dedykowanego grom komputerowym był w zasadzie prosty – Intel Core 2 i nic więcej. Produkty firmy z Santa Clara nie miały sobie równych, bowiem konkurencyjne układy AMD Phenom – pomimo niskich cen – nie miały wiele do zaoferowania. Jednakże AMD nie poddało się. Pogarszająca się sytuacja finansowa najwyraźniej zmobilizowała firmę, w wyniku czego pod koniec ubiegłego roku na rynku zadebiutowały pierwsze procesory bazujące na architekturze K10.5 45 nm – Phenom II. Dzięki nowej gamie procesorów AMD mogło w końcu nawiązać walkę z Intelem, oferując ciekawą alternatywę dla produktów z serii Core 2. Jednakże nie tylko AMD intensywnie pracowało nad nowymi technologiami. Jeszcze przed premierą Phenom II Intel wprowadził na rynek procesory Core i7, które okazały się godnymi następcami serii Core 2. Jako że Core i7 są znacznie wydajniejsze od propozycji AMD, firma z Sunnyvale zmuszona została do obniżki cen swoich produktów, w wyniku czego najmocniejszy układ w ofercie firmy – Phenom II X4 940 (3.0 GHz) – można obecnie nabyć już za 1070 złotych.

Niemniej burzliwe zmiany miały miejsce na rynku kart graficznych. Jeszcze roku temu NVIDIA stanowczo dzierżyła palmę pierwszeństwa. Choć AMD miało w swojej ofercie karty słabsze wydajnościowo (seria RADEON HD 3000), atrakcyjne ceny pozwoliły temu producentowi zyskać spore grono zwolenników. Mimo wszystko pozycja NVIDIA była bardzo stabilna, co spowodowało, niestety, że firma spoczęła na laurach. Serię kart GeForce 8000 bez większych zmian przemianowano na GeForce 9000, tu i ówdzie obniżając proces technologiczny lub podnosząc taktowania zegarów, a kilka miesięcy później wprowadzono na rynek linię GeForce GTX. Ta ostatnia – choć oferowała dużo większą wydajność niż poprzednia generacja kart – odstraszała niestety wysokimi cenami. AMD postanowiło więc zaatakować nową serią produktów – RADEON HD 4000, która z miejsca okazała się hitem. Przyzwoita wydajność i atrakcyjne ceny pozwoliły firmie z Sunnyvale powrócić do łask użytkowników komputerów. Wydana nieco później, dwuchipsetowa karta RADEON HD 4870 X2 tylko ugruntowała silną pozycję AMD, przywracając firmie palmę pierwszeństwa. Po raz pierwszy od wielu lat AMD ponownie przywdziało koronę króla wydajności. Malejące dochody NVIDIA zmusiły firmę do obniżenia cen swoich kart, co – ku uciesze konsumentów – wywołało kolejną wojnę cenową. W wyniku tego, na początku drugiej połowy ubiegłego roku, mogliśmy zaobserwować niewiarygodnie niskie ceny kart graficznych we wszystkich segmentach cenowych. Aby powrócić na czoło stawki pod względem wydajności GPU, redukując przy tym ogromne koszty produkcji chipsetów GT200 (GeForce GTX), NVIDIA musiała definitywnie zaktualizować swój lineup. Na początku bieżącego roku wprowadzono więc do oferty zmodernizowane karty GeForce GTX (modele 260, 285 i 295), oparte na chipsetach GT200b, wykonywanych w wymiarze technologicznym 55 nm, który pozwolił zmniejszyć koszty produkcji i poprawić osiągi kart. Obecna sytuacja na rynku kart graficznych jest więc dość wyrównana – ze strony AMD mamy serię kart RADEON HD 4000, która oferuje solidną wydajność za przystępną cenę, natomiast u NVIDIA możemy zakupić karty GeForce 9 (niższa i średnia półka cenowa) lub GeForce GTX (dla entuzjastów), będące ciekawym rozwiązaniem dla osób poszukujących najwyższej wydajności.

Wiemy już, jak ukształtowany jest obecnie rynek. Dalej skupimy się więc na konkretnych zestawach komputerowych, mieszczących się w trzech przedziałach cenowych: do 2000, do 4800 i powyżej 15000 złotych. Należy oczywiście mieć na uwadze, że poniższy dobór podzespołów zdefiniowany został w pełni subiektywnie, oddając preferencje autora tego tekstu, a ceny są wartościami średnimi, obliczonymi na podstawie danych udostępnionych przez porównywarki cenowe.